Taekwondo. Opolanie pięć razy stawali na podium Mistrzostw Polski

Redakcja
Adam Czapla (z lewej) wywalczył brązowy medal w kat. do 80 kg.
Adam Czapla (z lewej) wywalczył brązowy medal w kat. do 80 kg.
Zawodnicy Opolskiego Klubu Taekwondo z powodzeniem walczyli w finałowym turnieju mistrzostw kraju juniorów i młodzieżowców, które odbyły się w Bornym Sulinowie.

W gronie młodzieżowców wywalczyli trzy brązowe medale, uzyskali też kilka punktowanych miejsc i w klasyfikacji klubowej zajęli bardzo dobre 3. miejsce.

- Mimo słabszej dyspozycji liderów z zeszłego roku: Błażeja Pluty i Sandry Kutkowskiej, którzy z powodu matur nieco mniej trenowali, nasz klub w klasyfikacji generalnej zdobył 94 punkty. Tak wysoki wynik świadczy o ogromnym potencjale zawodniczym i dobrze wróży na przyszłoroczne finały - uważa trener OKT Łukasz Rewieński.
Młodzieżowcy w tym roku nie mieli eliminacji, co sprawiło, że każdy zawodnik musiał być przygotowany na 4-5 sześciominutowych pojedynków. Bardzo dobrze zaprezentował się Adam Czapla, który rywalizował w kategorii do 80 kg. Po pewnym zwycięstwie w pierwszej walce w następnej uległ faworytowi tej kategorii Markowi Kołeckiemu, który dotąd nie przegrał pojedynku. Sukces zawodnika z Poznania dał opolaninowi możliwość repasaży i walki o brązowy medal. Nasz zawodnik wykorzystał szansę, pokonał 16:13 reprezentanta gospodarzy i sięgnął po medal. Piąte miejsce w tej samej kategorii zajął jego brat Maciej.
Sukces odniosła też Natalia Waluś w wadze do 57 kg, również zajmując 3. miejsce. W decydującej walce pokonała utytułowaną zawodniczkę z Olsztyna, która wcześniej wyeliminowała opolankę Sandrę Kutkowską.
Niespodziankę sprawił Jarosław Chłopecki, zdobywając brąz w kat. do 87 kg.

- Jarek jest dopiero w połowie drogi do czarnego pasa - mówi trener Rewieński. - Jest bardzo ambitny, ale nie ma zbyt dużego doświadczenia. Mimo to bił się znakomicie. Pierwszą walkę wygrał dwoma punktami, w drugiej wysoko przegrał, ale pojawiła się szansa na brąz w repasażach i Jarek ją wykorzystał.

Mistrzowskiego tytułu nie obronił Błażej Pluta. W kat. do 68 kg przegrał pierwszą walkę, w repasażach wygrał kolejne trzy starcie, ale w pojedynku o 3. miejsce musiał uznać wyższość rywala.
Natomiast Aleksandra Gembarzewska, przed rokiem druga, tym razem doznała kontuzji i musiała poddać walkę, w której prowadziła.

Po wcześniejszych eliminacjach do finałów MP juniorów zakwalifikowało się pięcioro opolan. Dwoje stanęło na 3. stopniu podium. Mathias Jambor stoczył dwa zwycięskie pojedynki (w tym jeden przez nokaut) w kategorii do 55 kg. Walkę o finał przegrał tylko jednym punktem.

- To zdecydowanie najlepszy junior OKT - uważa trener Rewieński. - W tym roku przeszedł aż dwie kategorie wagowe wyżej i medal na tych zawodach trzeba uznać za ogromny sukces.

Z brązowym krążkiem zawody ukończyła także Martyna Richter, zajmując 3. miejsce w kategorii do 63 kg. Piąte miejsca zajęli: Bartosz Chaduch (do 78 kg) i Robert Wystrach (powyżej 78 kg), a o pechu może mówić Karolina Vander Zwaag. Wicemistrzyni Polski sprzed roku i jedna z faworytek do medali doznała kontuzji, która wyeliminowała ją z walki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska