Sprzątaj to! Co? G*wno! Szokująca kampania społeczna w Opolu

Mirela Kaczmarek
Na grzeczną reklamę nikt nie zwróciłby uwagi - słyszymy w ratuszu. Film ma zmusić właścicieli psów do sprzątania po swoich czworonogach.

Scenariusz zainspirowało życie.

- Widziałam jak elegancki pan wyprowadzał pieska. Przyjemnie się zaskoczyłam, że wyciąga chusteczkę, bo myślałam, że chce posprzątać po swoim pupilu, ale pan wytarł tylko pieskowi tyłeczek i rzucił brudną chusteczkę na tę kupę - opowiada Małgorzata Rabiega, naczelnik wydziału ochrony środowiska i rolnictwa opolskiego ratusza, który zainicjował kampanię.

Akcja spotu rozgrywa się w parku na osiedlu Armii Krajowej. Elegancki i zamożny pan wyprowadza psa. Kiedy ten załatwia swoją potrzebę, mężczyzna odchodzi. Drogę zastępuje mu grupa blokersów. Młoda dziewczyna mówi: Ty... Sprzątaj to!

Kiedy zdziwiony mężczyzna pyta co, w odpowiedzi słyszy: G*wno! Wystraszony zbiera kupę w garść i czym prędzej znika.

- Mieszkańcy tej części Opola wielokrotnie skarżyli się, że właściciele czworonogów wyprowadzają swoich podopiecznych gdzie popadnie i zwierzęta załatwiają potrzeby na trawnikach i w piaskownicach, w których później bawią się dzieci. Nie pomogły toalety dla zwierząt, ani specjalne zestawy, za pomocą, których można zebrać odchody, więc postanowiliśmy spróbować metody bardziej szokującej. Efekt jest ponieważ ludzie rozmawiają o tym spocie. Jednym się podoba, innych bulwersuje, ale nikt nie pozostaje wobec niego obojętny i o to nam chodziło - mówi Rabiega.

Spot musiał zaakceptować prezydent Arkadiusz Wiśniewski, któremu podlega wydział ochrony środowiska.

- Napisał, że spodziewał się łagodniejszej kampanii, ale stwierdził, że jeśli w ten sposób uda się dotrzeć do mieszkańców to warto zaryzykować. No i dostaliśmy zielone światło - relacjonuje Rabiega. - Właściwie z emisją spotu chcieliśmy jeszcze poczekać, dopracować go trochę, ale film trafił do sieci przed oficjalnym startem kampanii.

W "roboczej" wersji młodzież ma w rękach butelki z piwem. Urzędnicy uznali, że one muszą zniknąć i to zostanie poprawione.

Ratusz na przygotowanie spotu przeznaczył 3 tys. złotych. Urzędnicy zapewniają, że jeśli akcja przyniesie sukces w podobny sposób będą chcieli walczyć m.in. z dzikimi wysypiskami.

Czy Wy sprzątacie po swoich czworonogach? Czy przemawia do Was film, który przygotowało miasto? - czekamy na opinie na forum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska