- Skandal, że nikt nie pomyślał o ustawieniu tutaj zakazu parkowania! - wściekał się w sobotę pan Wojciech. - Fajnie, że mamy wyremontowane kąpielisko, ale gdzie jest duży parking, gdzie jakiś pomysł, aby takich zatorów nie było?
Z zatorem walczyli strażnicy miejscy, a jego skutki odczuwali również mieszkańcy osiedla, którzy nie mieli jak dojechać do swoich domów.
- Ludzie jeżdżą starą drogą, bo brakuje choćby jednej tablicy informującej, że parking jest, ale na drodze równoległej do naszej - opowiada Katarzyna Kostur, przedstawiciel zarządu wspólnoty mieszkaniowej.
Krzysztof Maślak, zastępca komendanta straży miejskiej przyznaje, że w okolicach kąpieliska Bolko zrobił się podobny problem jak na Pasiece, gdy dla odwiedzających ogród zoologiczny nie było jeszcze specjalnego parkingu.
- Na teraz mogę obiecać, że będziemy robić wszystko, aby doraźnymi rozwiązaniami, np. zastosowaniem wahadła, łagodzić problemy - mówi Maślak. - Zgłoszę także ten temat pod obrady komisji ds. bezpieczeństwa i ruchu drogowego. Problem jest duży, ale może uda się utworzyć gdzieś w pobliżu kąpieliska jakiś dodatkowy letni parking?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
