Okazja nie byle jaka, bo właśnie w tym roku przypada jubileusz 20. powstania gminy. Pulit od początku jest tu wójtem. Nigdy nie liczył się z opozycją, nie przejmował się żadną krytyką, a co cztery lata (od chwili bezpośrednich wyborów) uzyskiwał coraz to lepszy wynik wyborczy. Teraz jest kandydatem do Sejmu z list macierzystej partii PSL.
- Po prostu kupuję wyborów inwestycjami. Co roku inwestujemy blisko 38 procent budżetu. Skanalizowaliśmy wszystkie wsie, budujemy drogi, chodniki. Przedsiębiorcy ciągle pytają o ziemię pod inwestycje - oświadcza z dumą wójt.
Wcale nie ukrywa, że moneta została wydana celowo. Po to, by jeszcze więcej mówiono o gminie i jej gospodarzu. Zdaniem Pulita nie ma bowiem lepszej promocji niż pokazywanie własnych osiągnięć.
Wójt bagatelizuje przy tym sprawę kandydowania z list PSL do Sejmu. Nie widzi też żadnego problemu w tym, że moneta została wydana z pieniędzy Gminnej Biblioteki Publicznej. Wybito jej 500 sztuk po 6,5 zł każda. Dodatkowo wyemitowano kolejne 500 sztuk innej monety, z herbem gminy, bez podobizny wójta. Po tych samych kosztach. Razem daje to 6,5 tys. zł.
- To nie kampania wyborcza, tylko promocja z okazji 20. lecia gminy. Nigdzie nie jest napisane, że jestem kandydatem do Sejmu - odpowiada.
O tej sprawie czytaj również w piątkowym, papierowym wydaniu nto.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?