Marcin Gambiec: Opolszczyznę stać na więcej

Pomysł na Opolszczyznę

Mamy za to propozycję dla wszystkich kandydatów.

Napiszcie bezpośrednio do naszych czytelników list z odpowiedzią na pytanie: Jaki macie pomysł na Opolszczyznę?

Chodzi o jedną konkretną sprawę, którą jako posłowie chcielibyście pilotować do szczęśliwego finału. Nie interesuje nas zbiór ogólników i pobożnych życzeń.

Wiem, że moi rówieśnicy wcale nie mają łatwo. Ich droga edukacji często jest tylko czysto teoretyczna i uważam, że władze powinny pochylić się nad skuteczną i przyszłościową edukacją. Trzeba postawić na rozwój szkolnictwa zawodowego i potrzebę nauki języków obcych. Mój priorytet to edukacja na Opolszczyźnie.

Jako kandydat do Sejmu mogę obiecać Opolszczyźnie, że będę posłem rzeczywiście tego regionu, a młodych zachęcać pragnę do udziału w życiu publicznym, którego się często obawiają.

Młodzi często wspominają, że i tak nie mają szans na to, by zaistnieć w polityce, bo starsi nie chcą ich dopuścić do tego, co chcą zrobić. Będę uparcie dążył do tego, by w życiu publicznym lobbować za niektórymi pomysłami młodych osób. Młodzież to przyszłość regionu i warto o nich zadbać, nie pomijając oczywiście osób starszych.

Zdecydowałem się na start z KWW Mniejszość Niemieckiej, ponieważ jedyni w województwie opolskim spośród komitetów wyborczych nie posiadamy struktur w Warszawie, które będą nam mówić jak głosować. Żaden z nas na liście MN nie jest członkiem partii. Partie nie są modne, a ich kłótnie są przeszkodami i zarazem przykładem, że po wyborach nic dobrego z nich nie wyniknie i dalej będą się toczyć rozgrywki partyjne, które zahamują rozwój i naszego województwa.

Zachęcam, by pójść na wybory niekoniecznie skreślając moją osobę. Wybór kandydatów jest duży i warto wybrać tego odpowiedniego, który nie przyniesie dla opolskiego wstydu, ale da powód do dumy.

Marcin Gambiec
Kandydat do Sejmu z listy Mniejszości Niemieckiej