Uczniowie i studenci debatowali w Opolu o prawach człowieka

Na konferencji pt. "Człowiek a jego prawa i obowiązki" , która odbyła się w III Liceum Ogólnokształcącym, uczniowie i studenci rozmawiali m.in. o tym jak kształtowały się prawa dziecka na przestrzeni dziejów.

- Prawo rzymskie dawało ojcu rodziny przyzwolenie na decydowaniu o życiu i śmierci swojego dziecka - przypominała Anna Trojnar, jedna z prelegentek. - Dopiero w IV wieku n.e. wzniesiono tę regułę. Z kolei w czasach rewolucji francuskiej stwierdzono, że dzieci muszą mieć swoje prawa, a rodzice nie mogą ich traktować jak własności - opowiadała Trojnar.

W ramach spotkania uczestnicy mogli też zapoznać się z wynikami sondy ulicznej, którą uczniowie Publicznego Gimnazjum nr 9 przeprowadzili z setką gimnazjalistów z województwa opolskiego. Pytano ich np. o to w jakich formach chcieliby się uczyć w szkole o prawach człowieka.

- Najchętniej na przykładzie ciekawych filmów lub clipów muzycznych (red. aż 54 osoby) - prezentowała wyniki Aleksandra Wojtowicz, uczennica PG nr 9. - Najmniej pożądana forma to tradycyjne wykłady (red. tylko 3 osoby) - dodaje.
Uczniowie przepytali też o znajomość podstawowych praw dziecka opolskich urzędników, nauczycieli i przypadkowych przechodniów w różnym wieku. Jak się okazało, niektórzy mieli kłopoty z odpowiedzią.

- Pokazujemy tu dzisiaj, że o prawach człowieka warto rozmawiać już na etapie edukacji gimnazjalnej. Nie każdy chce iść potem np. na prawo gdzie szczegółowo się omawia tematykę praw człowieka - powiedziała portalowi nto.pl Anna Mordel (na zdj.) ze studenckiej poradni "Klinika Prawa", która działa przy Wydziale Prawa i Administracji UO. - Spotkaliśmy się tu dziś z różnymi punktami widzenia, studentów oraz uczniów. Ostatecznie świetnie się oni uzupełniają - dodaje.

Konferencję zorganizował Wydział Prawa i Administracji UO, Publiczne Liceum Ogólnokształcące nr 3 oraz Wydział Oświaty Urzędi Miasta Opola.