Opolski NFZ: Nie będzie cięć na chirurgii

Redakcja
- Nie po to kupiliśmy tomograf do szybkiego  diagnozowania pacjentów,by teraz ograniczać liczbę operacji - mówi Dariusz Madera.
- Nie po to kupiliśmy tomograf do szybkiego diagnozowania pacjentów,by teraz ograniczać liczbę operacji - mówi Dariusz Madera.
- Nigdy nie zgodzimy się na mniejsze kontrakty dla naszych oddziałów - zapowiadają dyrektorzy szpitali w Prudniku i Kluczborku. Opolski NFZ uspokaja, że nie zamierza tego robić.

W artykule “Już brakuje na leczenie" w nto z 4 października napisaliśmy o kłopotach finansowych ośmiu szpitali na Opolszczyźnie, podległym samorządowi województwa. Największe ma WCM, które za pierwsze półrocze poniosło już stratę wynoszącą 4,5 mln zł, bo wykonało więcej zabiegów niż przewiduje roczny limit przyznany przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Z pomocą, aby się już bardziej nie zadłużały, postanowił im przyjść wicemarszałek Roman Kolek. Zaproponował, żeby zmniejszyć kontrakty chirurgiczne tym szpitalom, w których odbywają się tylko operacje planowe, a uzyskane w ten sposób pieniądze przekazać szpitalom dysponującym oddziałami ratunkowymi, gdzie zabiegi odbywają się przez całą dobę i trafiają najtrudniejsze przypadki.

- Jesteśmy jak najbardziej za tym, żeby zwiększyć stawki dla szpitali z oddziałami ratunkowymi, ale nie może się to odbyć naszym kosztem - oburza się Dariusz Madera, prezes zarządu i dyrektor Prudnickiego Centrum Medycznego. - Nie jest też prawdą, jakoby na oddziale chirurgii ogólnej w naszym szpitalu odbywały się tylko operacje planowe. Jest on bowiem oddziałem ostro zabiegowym i przyjmujemy pacjentów przez całą dobę.

Prezes Madera dodaje, że ich szpital obejmuje opieką medyczną cały powiat prudnicki, czyli blisko 60 tys. osób.

- Gdyby zmniejszono nam kontrakt, to musielibyśmy drastycznie ograniczyć liczbę wykonywanych zabiegów - ostrzega. - Nie wiem, czy pacjenci byliby zadowoleni, gdyby musieli jeździć po kilkadziesiąt kilometrów do innych szpitali. Ponad połowa z nich to ludzie po 60-tce. To przecież grupa najbardziej schorowana.

Dariusz Madera podkreśla, że w 2010 r. tylko jeden pacjent z jego szpitala został przekazany do WCM. Cierpiał na ostre zapalenie trzustki.

- W czasie minionych wakacji aż ponad 60 proc. pacjentów, w tym turystów, spędzających w okolicy urlop, którzy trafili na prudnicką chirurgię, było w stanach nagłych - tłumaczy prezes. - Wymagali natychmiastowej pomocy i ją otrzymali. Nasz spółka stara się spełniać wysokie standardy medyczne. Tomograf komputerowy kupiliśmy nie tylko po to, by ograniczać się do zabiegów planowych, ale żeby szybko diagnozować pacjentów z zagrożeniem życia.

Cięciami miałyby też zostać objęte oddziały chirurgiczne szpitali w Kluczborku, Głubczycach i Namysłowie.

- Wyrażamy duży niepokój i niezadowolenie z powodu pomysłów pana wicemarszałka, gdyż zmierzają one w kierunku likwidacji oddziału ostro-dyżurowego w naszym szpitalu - protestuje Renata Jażdż-Zaleska, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Kluczborku. - Kategorycznie sprzeciwiamy się traktowaniu pacjentów z naszego powiatu jako ludzi gorszej kategorii. Ograniczyłoby to im dostęp do szybkiej pomocy chirurgicznej.

Z powodu szykowanego “zamachu" na szpitale zebrał się w tym tygodniu konwent starostów. Jego członkowie zdecydowali, że będą przeciwko tej decyzji protestować.

- Naszym zdaniem wicemarszałek Kolek nie miał prawa ogłaszać, jaki komu dać kontrakt - mówi Mieczysław Czapliński, wicestarosta kluczborski. - Np. szpital w Kluczborku podpisał w 2010 r. kontrakt z opolskim NFZ na prowadzenie oddziału w trybie ostro-dyżurowym na 3 lata. Poprzedził to konkurs. Po co to podważać?

Co na to wszystko NFZ? - Nie będziemy obniżać kontraktów na chirurgię ogólną tylko dlatego, że szpitale nie mają oddziałów ratunkowych - stwierdza Filip Nowak, dyrektor opolskiego NFZ. - Nie mamy w ogóle takiego zamiaru.

Natomiast wicemarszałek Roman Kolek ze swojego pomysłu się wycofuje. - Nie było moją intencją poróżnienie szpitali między sobą, tylko chodziło mi o dobro pacjentów korzystających z oddziałów chirurgicznych - zapewnia. - O równomierny dostęp do leczenia. Dlatego wywołałem tę dyskusję. Kiedyś trzeba będzie do niej wrócić.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska