20-latka jadąca toyotą yaris skręciła niespodziewanie na pobocze drogi i uderzyła w drzewo.
- Doznała obrażeń głowy i nóg - informuje brygadier Grzegorz Kawa z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nysie. - Była zakleszczona w aucie i nasi strażacy musieli ją uwolnić z niego przy pomocy urządzeń hydraulicznych, specjalnych noży rozpieraków. Karetka odwiozła ranną do szpitala w Nysie.
Gdy strażacy zajrzeli do wnętrza zniszczonego auta, okazało się, że był w nim kot. Zwierzęciu nic się nie stało.
- Na razie nie można jednoznacznie powiedzieć, czy to on mógł być sprawcą zdarzenia - dodaje brygadier Kawa. - Na miejscu jest policja, która prowadzi dochodzenie. Trwają jeszcze działania, polegające na zabezpieczeniu drogi i auta, po które ma przyjechać pogotowie techniczne.
Kierowcy jadący w tamtym kierunku proszeni są o zachowanie ostrożności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?