Zmiany w zasadach refundacji, które od 16 listopada wprowadza Ministerstwo Zdrowia, uderzą szczególnie w osoby przewlekle chore, które muszą leki stosować codziennie.
Dotyczy to np. osób cierpiących na cukrzycę, choroby serca, reumatologiczne czy gastryczne. Teraz za swoje leczenie zapłacą więcej, bo przestanie do nich dopłacać NFZ.
Refundacją nie będzie już np. objęta insulina Humulin U oraz takie leki dla diabetyków jak: gensulin, glimesan, glimepiride czy glindia. Dotyczy to też pasków glucare do szybkiego oznaczania poziomu cukru we krwi.
Z list refundacyjnych mają także zniknąć m.in. dwa antybiotyki: ampicilina w roztworze i duomox, sectral (na nadciśnienie), naproxen, diclac (na stawy), omar, polprazol i bioprazol (na żołądek, wrzody), majamil (na korzonki), monocard (na wieńcówkę). Wcześniej przy ich zakupie mogliśmy liczyć na zniżki w wysokości 30 i 50 procent. Teraz będą pełnopłatne.
Z kolei do niektórych leków dopłacimy więcej niż do tej pory.
- Dotyczy to np. zyprexy na schizofrenię - wyjaśnia Monika Muszyńska, kierownik opolskiej apteki "Na dobre i na złe". - Od jutra za opakowanie pacjent zapłaci 194 zł, o ponad 20 zł więcej niż przedtem.
Asamax 500 (na wrzodziejące zapalenie jelita) ma kosztować o 46 zł więcej, a isoptin na serce będzie droższy o 2 zł. Rozpiętość cen niektórych leków jest duża.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
