Według kodeksu karnego jest to zbrodnia, za którą grozi od 3 do 15 lat więzienia. W mowie oskarżycielskiej prokurator domagał się 8 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał winę oskarżonego, ale orzekł karę w dolnej granicy przewidzianych przez kodeks widełek.
W apelacji prokuratura domaga się surowszej kary.
Według ustaleń śledztwa Waldemar P. wielokrotnie współżył z nieletnią siostrą swojej żony, gdy ta przyjeżdżała do nich w odwiedziny.
Zaczęło się to pięć lat temu, gdy dziewczynka miała zaledwie 10 lat. Po raz ostatni do gwałtu na nieletniej doszło na początku tego roku.
Potem o sprawie dowiedzieli się dalsi krewni dziecka i zawiadomili organy ścigania.
Tymczasem, jak ustalono w śledztwie, już w 2008 roku dziewczynka szukała pomocy wśród najbliższych. Pisała do swojej matki karteczki z sugestiami, że jest wykorzystywana seksualnie przez szwagra. Matka pierwsze wiadomości spaliła. Potem przekazała jedną z kartek drugiej córce i żonie oskarżonego, aby ta wyjaśniła sprawę. Kobieta też zlekceważyła wołanie o pomoc.
Prudnicka prokuratura prowadzi obecnie kolejną sprawę o pedofilię, w której podejrzanym jest 38-letni mieszkaniec Głuchołaz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?