Znany podróżnik z Brzegu zmarł w Etiopii

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Ze swoich podróży do egzotycznych krajów pan Piotr przywoził m.in. miejscowe tradycyjne nakrycia głowy. Potem chętnie dzielił się pamiątkami ze znajomymi.
Ze swoich podróży do egzotycznych krajów pan Piotr przywoził m.in. miejscowe tradycyjne nakrycia głowy. Potem chętnie dzielił się pamiątkami ze znajomymi. Jarosław Staśkiewicz
Piotr Dudkin był w drodze do Dżibuti, który miał być 95. odwiedzonym przez niego krajem. Zmarł nagle w piątek, a tragiczna informacja dotarła do Urzędu Miasta w Brzegu dziś z ambasady polskiej w Addis Abebie.

Piotr Dudkin miał 62 lata, połowę swojego życia spędził na wyprawach: najpierw po Europie, a potem po krajach Afryki, Azji i Ameryki Południowej.

W ostatnich latach zasłynął jako podróżnik charytatywny, bo każdy wyjazd poprzedzały aukcje pamiątek i zbiórki pieniędzy, przyborów szkolnych czy maskotek, które potem rozdawał wśród najuboższych mieszkańców krajów Trzeciego Świata.

W ten sposób mieszkańcy województwa opolskiego pomagali m.in. misji na Madagaskarze, gdzie za pieniądze zebrane i przywiezione przez pana Piotra miejscowi budowali urządzenia nawadniające albo finansowali naukę dzieci.

Sam Piotr Dudkin żył niezwykle skromnie, o czym mogli się przekonać jego znajomi, odwiedzający wypełniony pamiątkami dom.

Wszystkich chętnie częstował miodem własnej produkcji, domowymi nalewkami czy paragwajskim napojem yerba mate, a potem z pasją opowiadał o spotkanych ludziach, pięknych krajobrazach, ale i biedzie, którą widział na ulicach afrykańskich i azjatyckich wsi i miast.

Swoją pasją zaraził wiele osób, które coraz częściej towarzyszyły mu w podróżach.

Na ostatnią - jak się okazało - wyprawę wybrał się sam, kilkadziesiąt dni po powrocie z Półwyspu Indochińskiego. Zmarł w drodze do Dżibuti, które miało być 95 krajem na jego podróżniczej mapie wędrówki po świecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska