Według prowadzących sprawę, mieszkaniec Brzegu mógł zarobić na oszustwach nawet 100 tysięcy złotych. Mężczyzna przyznał się do winy, a brzeska prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o ukaranie go bez przeprowadzenia rozprawy.
- Zaproponowaliśmy dla niego cztery lata więzienia - wyjaśnia Agnieszka Mulka-Sokołowska, prokurator rejonowy z Brzegu. - Teraz musi się na to zgłosić sąd.
Jeśli tak się stanie, wówczas nie będzie potrzeby słuchania wszystkich - ponad 260 pokrzywdzonych, którzy pochodzą z całej Polski. Oskarżony był już skazany za podobne oszustwa.
Policjanci namierzyli i zatrzymali 30-latka w połowie kwietnia ubiegłego roku. Okazało się, że w internecie oszukiwał ludzi z całej Polski. Włamywał się między innymi na konta jednego z serwisów aukcyjnych i podszywał się pod ich prawdziwych właścicieli.
Cyberprzestępca wystawiał również na sprzedaż rzeczy na fikcyjnych aukcjach. Inkasował za nie pieniądze, a towaru nie wysyłał. Zmieniał też ustawienia w kontach innych użytkowników dotyczące rachunków bankowych, na które należy wpłacać należności.
W ten sposób pieniądze za transakcje trafiały do niego, zamiast do ludzi oferujących przedmioty. Policjanci zabezpieczyli w jego mieszkaniu komputer stacjonarny, laptop, dysk twardy oraz kilkanaście kart bankomatowych.
Więcej o internetowym oszuście we wtorkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?