Nowy film o obozach w Łambinowicach

Redakcja
- W czasie 9 dni zdjęciowych kręciliśmy także - z udziałem aktorów scen śląskich oraz amatorów – sceny fabularne pokazujace m.in. życie więźniów brytyjskich i radzieckich w obozie - mówi Alicja Schatton.
- W czasie 9 dni zdjęciowych kręciliśmy także - z udziałem aktorów scen śląskich oraz amatorów – sceny fabularne pokazujace m.in. życie więźniów brytyjskich i radzieckich w obozie - mówi Alicja Schatton. Krzysztof Świderski
Dziś w opolskiej siedzibie CMJW odbyła się premiera filmu "Lamsdorf/Łambinowice. Muzeum i miejsce pamięci".

Film pokazuje dzieje obozów w Łambinowcach od wojny francusko-pruskiej 1871 roku, przez pierwszą i drugą wojnę światową po powojenny obóz, w którym przetrzymywano przede wszystkim mieszkańców okolicznych miejscowości przeznaczonych do wysiedlenia.

Przewodnikami po miejscach pamięci są uczniowie - uczestnicy lekcji muzealnych. Całość obrazu dopełniają relacje świadków oraz scenki fabularne.

- Teren i budynki poobozowe są przejmujące, ale puste - mówi Alicja Schatton. - Młodzi ludzie, którzy wzięli udział w filmie wnieśli w te przestrzenie element życia i dynamiki. W czasie 9 dni zdjęciowych kręciliśmy także - z udziałem aktorów scen śląskich oraz amatorów - sceny fabularne pokazujace m.in. życie więźniów brytyjskich i radzieckich w obozie.

Pokaz 20-minutowego filmu edukacyjnego w reżyserii Alicji Schatton wypełnił salę w opolskiej siedzibie Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych. Wśród publiczności znaleźli się m.in. wojewoda opolski Ryszard Wilczyński, opolscy historycy z prof. Adamem Suchońskim, który omówił walory dydaktyczne filmu oraz przedstawiciele mniejszości niemieckiej z Bernardem Gaidą, Norbertem Raschem i Rafałem Bartkiem na czele. Dyskutowano m.in. o sposobach pokazywania i budzenia emocji w filmie dydaktycznym.

- Film może być punktem wyjścia do odwiedzenia naszego muzeum, ale może też - ostatecznie - przynajmniej do czasu zastąpić obecność tutaj, bo w pigułce pokazuje to, co przez lata działo się w obozie i co przechowuje i pokazuje nasze muzeum - mówi Violetta Rezler-Wasielewska, dyrektor CMJW.

Szerzej o filmie w środę w papierowym wydaniu nto ("Heimat. Mała Ojczyzna").

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska