Ekolodzy zablokowali rozbudowę Elektrowni Opole

Redakcja
Po decyzji sądu elektrownia nie może nawet starać się o pozwolenie na budowę.
Po decyzji sądu elektrownia nie może nawet starać się o pozwolenie na budowę. Sławomir Mielnik
Podczas przygotowania największej inwestycji w regionie doszło do naruszenia prawa - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny. Budowa znów się opóźni.

Naruszenie prawa stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i uchylił decyzję środowiskową wydaną dla dwóch nowych bloków węglowych planowanych przez Elektrownię Opole.

To oznacza, że elektrownia nie może nawet starać się o pozwolenie na ich budowę.

Decyzję zaskarżyli do WSA ekolodzy: dwa stowarzyszenia i warszawska fundacja ClientEarth.

Zarzuty?

Bynajmniej nie dotyczyły tylko niedociągnięć formalnych i np. braku postępowania transgranicznego, w którym podczas wydawania decyzji środowiskowej trzeba pytać o opinię także Czechów.

Ekolodzy zwrócili też uwagę na fakt, że budowa bloków wpłynie negatywnie na zanieczyszczenie powietrza m.in. w Opolu (większa ilość pyłu w powietrzu) oraz na wzrost poziomu rtęci w rzece Odrze, do której trafiają ścieki z elektrowni.

Jak twierdzi Tomasz Wollny, prezes STE Silesia Opole, czyli jednej z organizacji, która zaskarżyła decyzję środowiskową, najlepiej będzie jeśli elektrownia ponownie rozpocznie procedurę w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.


O tym na ile decyzja sądu wpłynie na inwestycję czytaj w sobotę w Nowej Trybunie Opolskiej.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska