Opole 2012. Pomysły na scenariusz festiwalu nie spodobały się TVP

Archiwum / PS
Do TVP wpłynęło blisko 30 propozycji, a w poniedziałek najciekawsze opiniowała specjalna komisja.
Do TVP wpłynęło blisko 30 propozycji, a w poniedziałek najciekawsze opiniowała specjalna komisja. Archiwum / PS
Żaden ze scenariuszy czerwcowej imprezy nie zachwycił komisji konkursowej. Ale mimo to są szanse, że tegoroczny festiwal będzie inny niż dotychczas.

W tym roku po raz pierwszy w historii, o tym jak będą wyglądać koncerty Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, miał przesądzić konkurs, otwarty dla ludzi spoza TVP.

Opole 2012. Koncerty festiwalu

Zorganizowała go telewizja, która sama uznała, że przydałoby się odświeżyć formułę festiwalu od lat organizowanego w bardzo podobnej, często mocno krytykowanej formule.

Do TVP wpłynęło blisko 30 propozycji, a w poniedziałek najciekawsze opiniowała specjalna komisja. W jej skład wchodzili nie tylko ludzie telewizji ale także tacy artyści jak kompozytor Krzesimir Dębski, czy muzyk Andrzej Smolik. Był też w niej opolski rodzynek Andrzej Czernik, aktor i reżyser, którego zarekomendował prezydent Opola.

- Propozycje, które nam pokazano nikogo nie powaliły na kolana - opowiada Andrzej Czernik. - Tak naprawdę żadna koncepcja nie została w pełni zaakceptowana, choć w niektórych były ciekawe elementy, z których być może TVP skorzysta.

Reżyser podkreśla, że w złożonych propozycjach było sporo akcentów związanych z turniejem Euro 2012, który odbędzie w Polsce również w czerwcu.

- Nie kupiliśmy tego. Przecież to festiwal piosenki, a nie piłki nożnej - mówi Czernik.

Wiele wskazuje na to, że w tym roku widzowie znów zobaczą Superjedynki, Debiuty, a także Premiery i dwa kabaretony.

- Dyskutowaliśmy jednak o tym, żeby premiery były premierami, a nie piosenkami znanymi od kilku miesięcy, a do kabaretonów powróciły piosenki satyryczne - relacjonuje Czernik.

Na razie jednak oficjalnego rozstrzygnięcia konkursu nie ma. Telewizja nie odpowiedziała na nasze pytania, dotyczące ostatecznej decyzji. Regulamin konkursu umożliwia unieważnienie konkursu, ale i np. ogłoszenie kilku zwycięzców.

- Bez względu na ostateczną decyzję zarządu TVP, ja nie mówiłbym o klapie. Do tej pory nikt Opola nawet nie pytał o opinię, a teraz byliśmy przynajmniej reprezentowani - mówi Czernik.

Tegoroczny festiwal odbędzie się 1 i 2 czerwca (wspólna impreza TVP i Opola), a także 3 czerwca (koncert poświęcony m.in. twórczości Anny Jantar finansuje tylko urząd miasta).

W sumie w tym roku do organizacji festiwalu miasto może dopłacić nawet 2,5 miliona złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska