Trzej bracia: Paweł, Tomasz i Jacek Mortoniowie z Niemodlina odbyli zasadniczą służbę wojskową w latach 80 i 90. Wszyscy byli wzorowymi żołnierzami, dlatego teraz ich rodzice: Czesława i Krzysztof Mortoniowie dostali za to srebrny medal "Za Zasługi dla Obronności Kraju".
- Jesteśmy dumni z synów, szczególnie żona się cieszy, bo poczuła się dowartościowana - mówił Krzysztof Mortoń podczas uroczystości zorganizowanej w czasie sesji rady miasta. - To jest trochę tak, że chłopcy zrekompensowali Polsce to, że ja nie byłem w wojsku. Cóż, mnie nie pozwoliło na to zdrowie.
Pani Czesława nie mogła być na uroczystości.
Oprócz trzech synów państwo Mortoniowie mają jeszcze córkę.
- Ona już nie pójdzie do wojska, sama ma czwórkę dzieci - mówił pan Mortoń, zdradzając, że ma też ośmioro wnuków. Podobno dwóch z nich planuje karierę zawodowych żołnierzy.
- Zobaczymy, co będzie, nie chcę zapeszać - śmiał się szczęśliwy dziadek.
Wręczający mu odznaczenie major Artur Kaczor z Wojskowej Komendy Uzupełnień w Opolu zaznaczył, że medale są symbolem dobrego wychowania obywatelskiego.
- To sztuka wychować dzieci tak, aby nie wymigiwały się od obowiązku i nie szukały lipnych usprawiedliwień - mówił major, dodając, że podobne odznaczenia wręczane są obecnie bardzo rzadko.
- Otrzymują je rodzice żołnierzy, których objął jeszcze powszechny pobór, teraz - w czasach armii zawodowej - żołnierzy jest znacznie mniej - mówił żołnierz.
Do srebrnej odznaki wystarcza trzech synów w wojsku, do złotego potrzebnych jest czterech.
Za trzech synów w wojsku otrzymali medal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?