Tragedia Górnośląska. PO proponuje uchwałę, mniejszość się zastanawia

Archiwum
- Podczas spotkania zaprezentowałem nowy, autorski projekt uchwały w tej sprawie - mówi Bogusław Wierdak (PO), przewodniczący sejmiku. - Teraz mniejszość niemiecka będzie się zastanawiać nad jej treścią. Umówiliśmy się, że w poniedziałek wrócimy do rozmowy na ten temat.
- Podczas spotkania zaprezentowałem nowy, autorski projekt uchwały w tej sprawie - mówi Bogusław Wierdak (PO), przewodniczący sejmiku. - Teraz mniejszość niemiecka będzie się zastanawiać nad jej treścią. Umówiliśmy się, że w poniedziałek wrócimy do rozmowy na ten temat. Archiwum
Koalicja w sejmiku wraca do rozmów o uchwale nt. Tragedii Górnośląskiej.

Jednym z tematów dzisiejszego spotkania koalicji rządzącej regionem w Sejmiku Województwa Opolskiego była uchwała oddająca hołd ofiarom Tragedii Górnośląskiej - niewinnym cywilom zamordowanym przez żołnierzy armii radzieckiej, mieszkańcom Śląska wywiezionym do niewolniczej pracy na Wschodzie i osobom prześladowanym przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa.

- Podczas spotkania zaprezentowałem nowy, autorski projekt uchwały w tej sprawie - mówi Bogusław Wierdak (PO), przewodniczący sejmiku. - Teraz mniejszość niemiecka będzie się zastanawiać nad jej treścią. Umówiliśmy się, że w poniedziałek wrócimy do rozmowy na ten temat.

Do tego czasu, ani Platforma, ani mniejszość nie ujawniają tekstu proponowanej rezolucji.

Bogusław Wierdak zapewnia, że jest on kompromisowy i - jego zdaniem - wychodzi naprzeciw oczekiwaniom radnych mniejszości.

- Sprawa Tragedii Górnośląskiej jest w niej mocno wyeksponowana - dodaje przewodniczący sejmiku. - Ale znalazły się w niej także inne treści, które uważamy za ważne.

Przypomnijmy, między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem, Norbert Rasch, przewodniczący Klubu Radnych MN złożył w sejmiku projekt rezolucji w sprawie Tragedii Górnośląskiej. Radni z większości - zarówno z koalicji, jak i z opozycji - byli zdania, że jej tekst trzeba uzupełnić o historyczny kontekst związany z przyczynami II wojny światowej i sprawcami jej wybuchu.

Powstawały kolejne wersje uchwały. Do jej treści dopisywano m.in. ofiary mordów na Kresach Wschodnich RP. Część opozycji podnosiła kwestię, czy wszyscy Ślązacy byli niewinnymi ofiarami. Wobec przedłużających się sporów radni mniejszości 2 lutego wycofali projekt uchwały.

- Teraz będziemy się zastanawiać, czy w ogóle kontynuować prace nad rezolucją - nie ukrywa Norbert Rasch. - Nie mam pewności, czy powinniśmy raz jeszcze wchodzić do tej samej wody. Dlatego daliśmy sobie kilka dni czasu do namysłu. Uważaliśmy sprawę za zamkniętą, więc . chcę o niej porozmawiać z radnymi z naszego klubu.

Na temat treści uchwały zaproponowanej przez Bogusława Wierdaka lider mniejszości nie chce się wypowiadać.
- Mam tekst ze sobą, ale na razie go nie czytałem - mówi - nie chcę zagłębiać się w jego treść. Przecież poprzednio spór dotyczył nie tylko zawartości rezolucji, spychania ofiar Tragedii Górnośląskiej na margines, ale sposobu prowadzenia tej sprawy, różnych targów.

Bogusław Wierdak nie wyobraża sobie uchwalenia rezolucji bez udziału radnych mniejszości. - To może, oczywiście, być kwestia granic mojej wyobraźni, ale na pewno bym tego nie chciał - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska