Kolarze przyjadą do miasta 11 lipca, a meta drugiego, najdłuższego etapu wyścigu, usytuowana będzie na placu Kopernika.
Umowa zawiera szczególne warunki współpracy, w tym sumę jako Opole będzie musiało zapłacić organizatorom wyścigu. Jak poinformował dziś ratusz, jest to 344 tys. zł.
- To mniej niż chciał od nas organizator - podkreślił Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola.
Trzeba jednak pamiętać, że dodatkowo miasto musi zapłacić m.in. za barierki wygradzające trasę, rozebranie azylów dla pieszych czy też zapewnić karetkę. Dlatego łącznie suma wydatków po stronie miasta może wynieść nawet 600-700 tys. zł.
- Nie sądzę, aby było to taka kwota. Dziś jednak łączny koszt trudno podać, bo nie wiemy jeszcze czy na danej ulicy zdecydujemy się na wymianę np. całej nawierzchni, czy tylko na połatanie dziur - mówi Kawałko.
Więcej na temat przygotowań do wyścigu Tour de Pologne w Opolu w czwartek w Nowej Trybunie Opolskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?