Zabytki pod mikroskopem

Archiwum PWSZ
W murach Centrum Badawczo-Edukacyjnego Konserwacji Zabytków PWSZ w Nysie uczestnicy warsztatów mieli okazję m.in. sprawdzić zastosowanie laserów w oczyszczaniu zabytków, wypróbować mikroskopy elektronowe oraz spróbować swoich sił w opanowaniu trudnej sztuki pozłotniczej.
W murach Centrum Badawczo-Edukacyjnego Konserwacji Zabytków PWSZ w Nysie uczestnicy warsztatów mieli okazję m.in. sprawdzić zastosowanie laserów w oczyszczaniu zabytków, wypróbować mikroskopy elektronowe oraz spróbować swoich sił w opanowaniu trudnej sztuki pozłotniczej. Archiwum PWSZ
Po raz kolejny Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie była gospodarzem międzynarodowych warsztatów dotyczących restauracji zabytków. Tym razem kulturalna spuścizna wzięta została m.in. pod mikroskop elektronowy.

To była już ostatnia, piąta edycja międzynarodowych warsztatów poświęconych "Wymianie wiedzy oraz dobrym praktykom pomiędzy osobami pracującymi w sektorze restauracji zabytków" w ramach projektu Reseltam II. Przez ostatnie dwa lata miało miejsce w sumie pięć edycji tych warsztatów, a wzięło w nich udział blisko stu profesjonalistów działających w tej dziedzinie oraz studentów konserwacji zabytków z partnerskich instytucji.

Tak też było i tym razem. Przez kilka ostatnich dni Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie gościła przedstawicieli środowisk naukowych pochodzących z najważniejszych ośrodków konserwatorskich w Europie - z Granady w Hiszpanii, Avignon we Francji, Istambułu w Turcji, a także Florencji we Włoszech.

Podczas pobytu mieli możliwość zapoznania się z polskimi technologiami i technikami konserwacji i restauracji zabytków w trzech miastach silnie związanych z historią Polski - Krakowie, Oświęcimiu i Nysie.

- Gościliśmy w murach krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie uczestnicy skupili się głównie na sztuce renowacji i konserwacji witraży. Natomiast w Muzeum Auschwitz w Oświęcimiu, z którym Centrum Badawczo Edukacyjne Konserwacji Zabytków PWSZ w Nysie nawiązało długofalową współpracę, była możliwość zapoznania się z problemami tak zwanej zrównoważonej konserwacji oraz prowadzonymi tam pracami konserwatorskimi - tłumaczy Anna Opałka, kierownik administracyjny Centrum Badawczo Edukacyjnego Konserwacji Zabytków i koordynator projektu.

Jak zapewnia pani Anna, międzynarodowa ekipa była pod wrażeniem skali trudności dbania o eksponaty znajdujące się w pracowniach, a będące przecież pomnikiem zagłady setek tysięcy ludzkich istnień. Nie obeszło się również bez przyglądnięcia się sposobom prowadzonych w muzeum konserwacji.

W Nysie natomiast Centrum Badawcze udostępniło gościom mikroskopy elektronowe, pomocne w analizie i badaniach materiałów historycznych. Goście mogli również sprawdzić zastosowanie laserów w oczyszczaniu zabytków oraz mieli okazję spróbować swoich sił w opanowaniu trudnej sztuki pozłotniczej, z której Nysa słynie w kręgach konserwatorskich.

Dopełnieniem była wizyta w skarbcu Bazyliki św. Jakuba i Agnieszki, gdzie znajduje się obecnie jeden z najznamienitszych zbiorów naczyń liturgicznych.

- To nie koniec współpracy partnerami zagranicznymi w dziedzinie konserwacji - zapewnia Anna Opałka. - Od września rusza kolejny projekt - Decorum. Natomiast konsorcjum Reseltam II opracowało już kolejny wniosek, w związku z czym mamy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będą miały miejsce kolejne udane edycje, z których skorzystają zarówno pracownicy, jak i studenci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska