Przy I Liceum Ogólnokształcącym na ul. Kaliskiej w Praszce widać duże pnie po ściętych drzewach. Te drzewa jednak zostały ścięte legalnie, ponieważ zagrażały szkole.
Kara - 27 tysięcy złotych - została nałożona za ścięcie pięciu niewielkich ozdobnych tuj, rosnących na skarpie przed szkołą.
- Drzewa miały ponad 10 lat i zgodnie z prawem powinien być zgłoszony zamiar ich ścięcia - informuje burmistrz Jarosław Tkaczyński.
Szkoła jeszcze nie zapłaciła kary. Dyrektor odwołał się do Samorządowego Kolegium odwoławczego w Opolu.
- Do czasu zakończenia sprawy nie udzielam żadnych informacji i komentarzy w tej sprawie - mówi Krzysztof Bryś, dyrektor I LO w Praszce.
W Praszce sprawa wywołała gorące komentarze.
Jeszcze w ubiegłym roku dyrektorką I LO na Kaliskiej była żona burmistrza.
I LO w Praszce jest szkołą prowadzoną przez starostwo powiatowe w Oleśnie. Nadzór nad szkołami sprawuje wicestarosta Stanisław Belka, kolega partyjny Jarosława Tkaczyńskiego (obaj należą do Platformy Obywatelskiej).
Do sprawy wrócimy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?