Mieszkają w zabytkach, mają kłopot

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Bolesław Suszczyński, sołtys Mieszkowic: - Na razie odłożyłem swoje plany remontowe na później. Ale niebawem będę musiał wymienić dach na nowy. Boję się, co powie na to konserwator.
Bolesław Suszczyński, sołtys Mieszkowic: - Na razie odłożyłem swoje plany remontowe na później. Ale niebawem będę musiał wymienić dach na nowy. Boję się, co powie na to konserwator. Krzysztof Strauchmann
Starostwo wymaga od nas dodatkowych zgód na remonty - skarżą się mieszkańcy podprudnickich wsi.

- Chciałem wymienić poszycie dachu nad moim domem - opowiada sołtys Mieszkowic Bolesław Suszczyński. - Pojechałem do starostwa zapytać o wymagane formalności. Tam mi powiedziano, że mieszkam w zabytku i zanim cokolwiek zrobię, muszę uzyskać zgodę konserwatora. Nikt mnie wcześniej o tym nie informował, nikt tego ze mną nie konsultował.

Okazuje się, że w Czyżowicach i Mieszkowicach w gminie Prudnik ochronie konserwatorskiej podlega 80 procent budynków. - To poważny problem dla mieszkańców - mówi sołtys Suszczyński. - Trudno dziś zebrać pieniądze na sam remont, a tu trzeba dodatkowo zapłacić za przygotowanie wniosku, pojechać do Opola z dokumentami. W Mieszkowicach jedna z kobiet już kupiła sobie blachę na dach budynku, tymczasem powiedziano jej, że musi założyć dachówkę!

Wojewódzki Konserwator Zabytków w Opolu prowadzi rejestr najcenniejszych obiektów. Stare domy powinny być także wpisane do prowadzonej przez urzędy gmin ewidencji. Takowa w gminie Prudnik jeszcze nie powstała, bo jest dopiero opracowywana. W grudniu 2010 roku konserwator przesłał jednak do wszystkich urzędów gmin i powiatów Opolszczyzny wykaz obiektów zabytkowych, przewidywanych do ujęcia w gminnej ewidencji.

- Traktujemy to jako dokument obowiązujący - tłumaczy Adam Drohomirecki, naczelnik wydziału architektury w starostwie w Prudniku. - Jeśli mieszkańcy występują do nas o wydanie pozwolenia na budowę albo zgłaszają remont, sprawdzamy czy ich posesja została ujęta w tym wykazie. Jeśli tam jest, to prosimy o uzupełnienie dokumentacji o pozytywną opinię konserwatora zabytków, a w przypadku pozwolenia na budowę sami o to występujemy.

Opolskie służby konserwatorskie przyznają, że ilość kierowanych do nich wniosków o uzgodnienia rośnie. Zdaniem Zbigniewa Kosińskiego, przewodniczącego rady gminy Prudnik wykaz wszystkich obiektów z ewidencji zabytków należy umieścić na internetowej stronie urzędu gminy. Mieszkańcy mogli by dzięki temu szybko ustalić jakie obowiązują ich rygory i wymagania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska