Na dworcach PKP w Oleśnie i Wołczynie znów mają działać kasy

Archiwum/Simona Zacha
- Nieczynne kasy to wielkie utrudnienie dla pasażerów - mówi Adriana z Olesna.
- Nieczynne kasy to wielkie utrudnienie dla pasażerów - mówi Adriana z Olesna. Archiwum/Simona Zacha
Od 1 września kasy mają poprowadzić prywatni ajenci. Niestety na sprzedaż biletów na stacjach w Gogolinie, Łambinowicach, Ozimku, Tułowicach i Zawadzkiem chętnych nie było.

Przetargi na prowadzenie kas na stacjach Wołczyn i Olesno zorganizowały Przewozy Regionalne.

Wygrały je prywatne firmy, które usługę powinny uruchomić od 1 września, a umowa będzie obowiązywać do 2014 roku.

Niestety na sprzedaż biletów na stacjach w Gogolinie, Łambinowicach, Ozimku, Tułowicach i Zawadzkiem chętnych nie było.

Na wszystkich tych stacjach kasy zamknięto w czerwcu z powodu oszczędności.

Teraz bilety można kupić tylko u konduktorów w pociągach. Podróżni skarżą się jednak często, że jest to dla nich niemałe utrudnienie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska