Uczelnie będą śledzić losy byłych studentów. Opolskie już to robią

Archiwum
Uniwersytet Opolski sprawdził już absolwentów  z rocznika 2011 i ma już pierwsze wyniki.
Uniwersytet Opolski sprawdził już absolwentów z rocznika 2011 i ma już pierwsze wyniki. Archiwum
Obowiązek przeprowadzania takich analiz nakłada na uczelnie w całym kraju ustawa o szkolnictwie wyższym. Zgodnie z jej zapisami uczelnia musi monitorować, jak zawodowo rozwijają się jej absolwenci.

Po co? Im bardziej przedsiębiorczych absolwentów uczelnia wypuści, tym na większe wsparcie państwa może liczyć.

Choć obligatoryjnie uczelnie wyższe swoich absolwentów mają prześwietlać dopiero od 2012 roku, wiele z nich taki monitoring prowadziło już wcześniej.

Jako pierwsza sprawdzić kariery swoich studentów postanowiła Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie. Drugi był Uniwersytet Opolski, potem Politechnika Opolska.

- Największym wyzwaniem było wypracowanie narzędzi, które pozwolą nam na stały kontakt z naszymi absolwentami. Ustawa nakłada obowiązek badania ich losów po trzech i pięciu latach od zakończenia studiów, ale nasza uczelnia postanowiła rozszerzyć tę formułę o dodatkowe przedziały czasowe - wyjaśnia Łukasz Borecki z Akademickiego Centrum Karier UO. - Sprawdzamy więc, jak im się wiedzie po trzech miesiącach, po roku, po trzech latach i pięciu latach. Kontaktujemy się z nimi na wszystkie możliwe sposoby: e-mailem, listownie, telefonicznie.

Uniwersytet w ramach "rozgrzewki" sprawdził już absolwentów z rocznika 2011 i ma już pierwsze wyniki.

W badaniu udział wzięło tysiąc osób, czyli połowa wszystkich, którzy opuścili mury UO w ubiegłym roku.

Okazało się, że po trzech miesiącach od ukończenia studiów ponad pięćdziesiąt procent absolwentów UO znalazło pracę, a jedna trzecia od razu rozpoczyna pracę w swoim zawodzie.

Losy swoich studentów śledzą również uczelnie niepubliczne.

- To nic nowego, kiedyś takie badania prowadziliśmy razem z Wojewódzkim Urzędem Pracy - mówi dr Witold Potwora z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu. - Teraz kariery monitorujemy sami. Wychodzi na to, że nasi absolwenci mają od razu po studiach bardzo wysokie stanowiska i bardzo dobrze zarabiają. Trzeba jednak brać pod uwagę, że w dużej mierze studiują u nas studenci zaoczni, którzy pracę już mają.

Losy swoich studentów bada także Wyższa Szkoła Bankowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska