- Ale trafiają tutaj również wkrętarki, nożyce ogrodowe, a nawet kosiarki - wyjaśnia Monika Kluf, rzecznik prasowy starostwa w Kluczborku (na zdjęciu). - Ostatnio ktoś przyniósł tutaj nawet worek pieniędzy.
W foliowej torebce było niewiele ponad 30 zł w bardzo drobnym bilonie. Większość zgub, które trafiają do Biura Rzeczy Znalezionych w Kluczborku nigdy nie znajduje właściciela.
- A miejsca w magazynie zaczyna powoli brakować - mówi Monika Kluf. - Jeszcze kilka lat temu można było przechowywać je pół roku.
Teraz okres ten wydłużono do kilku lat, a formalności związane z przekazaniem zguby na rzecz Skarbu Państwa są jeszcze bardziej zawiłe.
Informacje na ten temat, oraz listę rzeczy znalezionych wraz z opisem umożliwiającym ich identyfikację, można znaleźć na "tablicy ogłoszeń" na stronie www.powiatkluczborski.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?