Przystań w Brzegu była dotąd marzeniem dla amatorów sportów wodnych, którzy przez ostatnie 30 lat nie mieli gdzie zwodować łodzi, zacumować żaglówki czy wysiąść z kajaku.
Marina powstała na wysokości Zamku Piastów Śląskich. Budowa kosztowała ponad 3 mln złotych.
Oprócz pomostu dla mniejszych jednostek i peronu dla statków jest też slip oraz hangar na sprzęt.
Dzisiejszemu otwarciu towarzyszyły koncerty, występy brzeskich zespołów i pokazy ratownictwa WOPR, ale największą atrakcją były przejażdżki galarami, motorówkami, żaglówką czy katamaranem.
Wiele osób dopytywało przy okazji: czy tak będzie co weekend?
W tym roku na pewno nie, bo sezon wodniacki właśnie się kończy. A popularność sportów wodnych będzie można sprawdzić wiosną.
Wtedy dużo będzie zależało od właścicieli łodzi, firm czy stowarzyszeń organizujących spływy i rejsy, które będą miały okazję udowodnić, że przystań rzeczywiście była miastu potrzebna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?