Przypomnijmy, kuratorium przeprowadziło kontrolę w szkole w Koźlu Rogach prowadzonej przez stowarzyszenie z udziałem MN po interwencji rodziców skarżących się, że czworgu uczniów nie wpisuje się ocen do dziennika i nie sprawdza się ich obecności na lekcjach.
We wtorkowych rozmowach na temat sytuacji w szkole uczestniczyli Halina Bilik, opolski kurator oświaty oraz przedstawiciele mniejszości niemieckiej: poseł Ryszard Galla, lider TSKN Norbert Rasch, Róża Kerner, przewodnicząca stowarzyszenia prowadzącego placówkę oraz dyrektorka szkoły.
- Przyjęliśmy argumenty pani kurator - mówi Norbert Rasch. - Czworo uczniów, których rodzice nie podpisali deklaracji, że ich dzieci będą się uczyć niemieckiego jako języka mniejszości narodowej zostanie niezwłocznie wpisanych do dziennika. W porozumieniu z rodzicami, którzy zostaną w tej sprawie zaproszeni do szkoły, zostaną zorganizowane dla tych uczniów w czasie lekcji niemieckiego osobne zajęcia świetlicowe lub biblioteczne.
Szkoła - ze względu na dodatkowe koszty - nie będzie organizowała dla tych uczniów nauki języka niemieckiego jako języka obcego. Językiem obcym pozostanie w placówce w Koźlu Rogach angielski.
Reprezentanci mniejszości nie czują się po decyzji pani kurator przegrani.
- Wzorowaliśmy się na sposobie działania innych szkół stowarzyszeniowych, tymczasem nasza, choć prowadzi ją stowarzyszenie z udziałem mniejszości, pozostaje szkołą publiczną. Wszyscy się uczymy. Czasem także na błędach. W przyszłym roku na pewno podobnych problemów nie będzie - mówią.
W sprawie zastrzeżeń kuratorium do kształtu statutu szkoły stowarzyszenie ma siedem dni od otrzymania protokołu pokontrolnego na ustosunkowanie się do nich.
- Pani kurator zaoferowała pomoc eksperta, który pomoże w pracach nad statutem - dodaje Norbert Rasch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?