W Paczkowie będzie nowy targ

Klaudia Bochenek
Mimo iż obecne targowisko przy ulicy Kołłątaja funkcjonuje od kilkunastu lat, jego lokalizacja jest niezgodna z planem przestrzennego zagospodarowania. Nowy plac targowy przy Jagiellońskiej ma być gotowy już pod koniec przyszłego roku.
Mimo iż obecne targowisko przy ulicy Kołłątaja funkcjonuje od kilkunastu lat, jego lokalizacja jest niezgodna z planem przestrzennego zagospodarowania. Nowy plac targowy przy Jagiellońskiej ma być gotowy już pod koniec przyszłego roku. Klaudia Bochenek
Blisko 1,3 mln zł kosztować ma budowa nowego targu w Paczkowie. Inwestycja, dotowana z funduszy unijnych, ruszy w przyszłym roku, a kupcy będą musieli przenieść się z rynku na ul. Jagiellońską.

Obecna lokalizacja targowiska miejskiego nie jest zbyt szczęśliwa, bo leży ono w samym centrum zabytkowego Paczkowa, w strefie ścisłej ochrony konserwatorskiej.

W dodatku, biorąc pod uwagę plany zagospodarowania przestrzennego, które nie przewidują w tym miejscu takiej działalności, to targ jest tak naprawdę dziki - mówi Piotr Stachura z biura informacji w paczkowskim urzędzie gminy.

Usytuowanie targowiska miało być bowiem tymczasowe. Jednak sytuacja taka trwa już bez mała kilkanaście lat. Dlatego paczkowscy włodarze postanowili wykorzystać szansę, jaką daje nowy ministerialny program Mój Rynek, i przy unijnym wsparciu uporządkować wreszcie śródmieście.

- Program przewiduje dofinansowywanie wszelkich inwestycji związanych właśnie z przebudową targowisk. Warunkiem skorzystania z dotacji jest jednak spełnienie założenia, by przynajmniej połowa całego placu targowego przeznaczona była dla handlarzy z branży spożywczej, rolników i drobnych producentów - tłumaczy Stachura.

- Chodzi bowiem o to, by ludziom stworzyć dogodne warunki do handlu bezpośredniego, zmniejszyć sieć pośredników i pozwolić konsumentom kupować wyroby wprost od producentów. Dzięki temu ceny żywności powinny być znacznie niższe.

Stąd na paczkowskim targowisku w nowej odsłonie można spodziewać się zdecydowanie więcej stoisk z warzywami, owocami, czy też miodem własnej roboty. Nie obejdzie się naturalnie bez stoisk branży odzieżowej czy chemicznej. Te ostatnie wyroby są dość często kupowane przez naszych sąsiadów zza południowej granicy, gdyż ściągają ich na paczkowski targ atrakcyjne ceny.

Inwestycja ma ruszyć w przyszłym roku, najprawdopodobniej późną wiosną. Targowisko powstanie przy ulicy Jagiellońskiej, nieopodal miejskiego stadionu, na powierzchni około 60 arów.

- Przygotujemy 56 stanowisk, częściowo zadaszonych, parking na ponad czterdzieści samochodów, a teren wyposażony będzie w całą niezbędną infrastrukturę: oświetlenie, sanitariaty, odpływ wody. Cała powierzchnia targowiska będzie oczywiście utwardzona, zgodnie z nowymi wymogami - wylicza pan Piotr.

Przedsięwzięcie będzie kosztować blisko 1,3 mln zł, z czego 760 tys. zł to dotacja z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Podobne dofinansowania, obok Paczkowa, otrzymało tylko pięć opolskich miast.

I chociaż już teraz w mieście pojawiają się głosy niezadowolenia z powodu zmiany lokalizacji targu, do którego mieszkańcom będzie mimo wszystko trochę dalej niż teraz (około 600 metrów od rynku), cześć osób się cieszy. Zwłaszcza ci, którzy do tej pory nie raz interweniowali w urzędzie w związku z uciążliwym hałasem i bałaganem, które regularnie dokuczają lokatorom pobliskich mieszkań, zwłaszcza w dni targowe, czyli w środę i sobotę.

Paczkowscy włodarze liczą na to, że handlarze szybko przyzwyczają się do nowego miejsca, a jeśli tak się stanie, to kupujący również je zaakceptują. Nie wiadomo na razie, czy w związku z przeprowadzką opłata za miejsce na targu utrzyma się na dotychczasowym poziomie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska