We wtorek o godzinie 12.20 policjanci z krapkowickiej drogówki patrolując drogę krajową 45 zarejestrowali przy wyjeździe z Żużeli bardzo ryzykowny manewr kierowcy osobowego fiata. Było to auto nauki jazdy.
Jak się później okazało, 49-letni mieszkaniec powiatu zielonogórskiego, bezpośrednio przed oznakowanym skrzyżowaniem na podwójnej ciągłej i lekkim łuku drogi rozpoczął manewr wyprzedzania.
- Tylko gwałtowne hamowanie innych pojazdów nie doprowadziło do czołowego zderzenia z samochodem ciężarowym jadącym z przeciwka - mówi starszy aspirant Jarosław Waligóra z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.
Policjanci widząc tak niebezpieczny manewr natychmiast zatrzymali kierowcę. Okazało się, że osobowym fiatem, "elką", kierował instruktor nauki jazdy.
Został on ukarany przez policjanta, byłego instruktora, sześcioma punktami i 500-złotowym mandatem za spowodowanie zagrożenia na drodze.
W trakcie kontroli policjanci również zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu za brak aktualnych badań technicznych "elki".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?