W parku nad Odrą w Opolu nie będzie grillów

Redakcja
Siłownia na świeżym powietrzu to wielki atut parku, który przyciąga głównie opolan spragnionych spacerów i sportu.  Według ratusza nie jest to jednak dobre miejsce na grillowanie.
Siłownia na świeżym powietrzu to wielki atut parku, który przyciąga głównie opolan spragnionych spacerów i sportu. Według ratusza nie jest to jednak dobre miejsce na grillowanie. Paweł Stauffer
Nie będzie altanek grillowych w parku Nadodrzańskim i na wyspie Bolko, bo ratusz uważa, że byłyby niebezpieczne. Ale radny, który to zaproponował, jeszcze broni nie złożył.

O altankach, gdzie opolanie mogliby do woli grillować, zrobiło się głośno w sierpniu. Ich budowę zaproponował radny Tomasz Kaliszan (PO), który uznał, że w ten sposób park Nadodrzański czy ten na wyspie Bolko będą dla opolan jeszcze bardziej atrakcyjne.

- Takie miejsca do grillowania są od dawna w wielu miastach i wsiach, dlaczego nie mogą być także u nas? - pytał Tomasz Kaliszan. - Altanki byłyby propozycją na miłe spędzenie czasu na świeżym powietrzu. Myślę, że 10 w zupełności wystarczy. Nie powinny kosztować więcej niż 100 tysięcy złotych.

Pomysł podzielił opolan. Z jednej strony wiele osób z radością grillowałoby na Bolko, ale przeciwnicy pomysłu zwracali uwagę, że parki są od spacerowania, a nie od rozpalania w nich ognia.

Wyspa Bolko, park nad Odrą, bulwary nad Młynówką - tu relaksują się opolanie

I na takim stanowisku stanął także urząd miasta. Według urzędników grille - nawet rozpalane w miejscach specjanie do tego wydzielonych - mogą być niebezpieczne.

- I park na Bolko, i park Nadodrzański są zabytkowe, więc powinniśmy je szczególnie chronić, nie wolno w nich grillować, ani rozpalać ognisk - tłumaczy Violetta Ciesielczuk, zastępca naczelnika wydziału ochrony środowiska w urzędzie miasta. - Co więcej, ze względu na ochronę przeciwpowodziową w parku nad Odrą nie można stawiać konstrukcji stałych, a takimi byłyby altanki.

Ale podczas kolejnej edycji akcji "Podbiegi" prezydent zgodził się na ustawienie grillów nad Odrą.

- W tym przypadku to jednak tylko grille czasowe dla uczestników imprezy i poza terenem parku - mówi Ryszard Poliwoda, organizator imprezy.

Radny Tomasz Kaliszan nie ukrywa, że jest nieco zaskoczony stanowiskiem ratusza, i zapowiada, że wobec tego nie zamierza składać broni.

- Atlanki można ustawić np. na kąpieliskach Bolko czy Silesii, które przecież zabytkowe nie są. Będę do tego namawiał prezydenta i Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji - zapowiada Kaliszan.

Park Nadodrzański w Opolu

Odnowiony park Nadodrzański został uznany za najlepszą przestrzeń publiczną regionu 2012. Komisja konkursowa doceniła m.in. zastosowanie ciekawych rozwiązań, dzięki którym w sercu miasta udało się stworzyć atrakcyjne miejsce.

- Można powiedzieć, że dzięki tej inwestycji centrum stało się bliższe mieszkańcom. Mogą tu spacerować, bawić się, ćwiczyć albo po prostu spotykać ze znajomymi - mówi Violetta Ruszczewska z biura prasowego opolskiego urzędu marszałkowskiego, który zorganizował konkurs. - Opolanie pokazują nogami, że park im się podoba, bo zawsze jest tu mnóstwo ludzi. Komisja wzięła to pod uwagę - dodaje.

W konkursie rywalizowało w sumie 20 przedsięwzięć z całej Opolszczyzny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska