W teatrze lalki w Opolu mówią o uzależnieniach

Redakcja
W opolskim teatrze zaprezentowało się 10 grup.
W opolskim teatrze zaprezentowało się 10 grup. Sławomir Mielnik
Jakie są plusy niepicia alkoholu, dlaczego narkotyki szkodzą, jacy powinni być współcześni rodzice i co to jest tolerancja. Na te pytania próbowali odpowiedzieć młodzi twórcy, którzy zaprezentowali się dziś podczas II Opolskiego Festiwalu Teatrów Profilaktycznych "Maski zostawimy na scenie".

Festiwal odbył się w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora.

- W festiwalu wzięły udział dzieciaki od 7. roku życia, młodzież, studenci oraz ich nauczyciele. Wszyscy ciężko pracowali przez ostanie pół roku przygotowując przedstawienia w szkołach czy świetlicach. Dziś się prezentują. Chcemy w ten sposób mówić o m. in o profilaktyce uzależnień - mówi Dorota Spierewka, prezes Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Młodzieży "Serce dla Serca", które zorganizowało festiwal.

W Opolu zaprezentowało się 10 grup. Jedną z nich była Drużyna Starsza Harcerka "Feniks", która przerobiła "Romea i Julię" na "Romka i Julkę".

- To opowieść o tolerancji. Romek chłopak z subkultury "dresów" zakochuje się w Julce sympatyzującej z "metalami". Subkulturowa przepaść nie pozwala im się spotykać. W końcu Julia popełnia samobójstwo - opowiada Ada Kowlaczyk, harcerka przygotowująca przedstawienie.

- Naszym zdaniem takie festiwale są bardzo potrzebne. Niestandardowe mówienie o problemach i zagrożeniach czyhających na młodego człowieka jest o wiele bardziej skuteczne. Teatr jest świetny bo aktorzy mogą się przemawiać językiem publiczności, czyli młodzieży. To z pewnością bardziej trafi do nas bardziej niż nudny film czy pogadanka na lekcji wychowawczej - dodaje Katarzyna Sawicka, aktora pracująca przy "Romku i Julce".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska