Węzeł nad obwodnicą Opola będzie bardzo tani

Archiwum
Węzeł ma zastąpić skrzyżowanie ulic Sobieskiego - Budowlanych z obwodnicą północną Opola.
Węzeł ma zastąpić skrzyżowanie ulic Sobieskiego - Budowlanych z obwodnicą północną Opola. Archiwum
Zaledwie 33 miliony złotych ma kosztować nowy węzeł drogowy nad obwodnicą Opola.

Dziś w opolskim ratuszu otwarto oferty firm, chcących zbudować węzeł, który ma zastąpić skrzyżowanie ulic Sobieskiego - Budowlanych z obwodnicą północną.

Choć kosztorys zakładał, że zadanie może kosztować nawet 58 milionów złotych, to najtańsza oferta wyniosła 33,8 mln zł.

Tyle zaproponowała firma Skanska, a tylko o milion więcej chce konsorcjum firm Himmel i Adac-Lewar. Inne firmy budowlane też złożyły oferty znacznie poniżej kosztorysu, a w sumie w przetargu wystartowało aż 16 firm.

- Teraz czeka nas sprawdzenie ofert, będą też pytania związane z ceną - przyznaje Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału inwestycji i przetargów w ratuszu.

To już drugi przetarg na węzeł nad obwodnicą Opola, na który tak bardzo czekają kierowcy. W pierwszym też złożono bardzo niskie oferty w porównaniu do kosztorysu. Wówczas najtańsza wynosiła 37 mln zł. Miejscy drogowcy bardziej niż tego, że cena jest zbyt niska, boją się problemów związanych z procedurą przetargową.

Pierwszy przetarg odbył się na początku roku i ostatecznie po wielu protestach wykonawców i zmianach sytuacji został unieważniony.

- Mamy nadzieję, że tym razem uda się całą procedurę przeprowadzić znacznie szybciej, straciliśmy już sporo czasu - przyznaje Piotr Rybczyński, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Co do tak niskiej ceny, to jej powodów może być co najmniej kilka. Po pierwsze bardzo trudna sytuacja na rynku budowlanych, po drugie wykonawcy mają swoje umowy z dostawcami materiałów i ceny dla nich mogą być znacznie niższe. Poza tym w wykonawca będzie musiał przygotować tzw. projekt wykonawczy węzła i może dojść do pewnej korekty poszczególnych rozwiązań czy zastosowanych materiałów. Na tym też można zaoszczędzić - nie ukrywa wicedyrektor.

W obecnym przetargu zaznaczono, że jego zwycięzca będzie mieć dokładnie 18 miesięcy od podpisania umowy na zakończenie inwestycji.

Dlatego jeśli dojdzie do podpisania umowy na początku przyszłego roku, to węzeł powinien być gotowy w 2014 roku. Ten termin jest także ważny dlatego, że pieniądze na inwestycję pochodzą również z funduszów unijnych. Przy kolejnym opóźnieniu Opolu może grozić oddanie dotacji.

Przypomnijmy, że projekt węzła zakłada likwidację obecnego skrzyżowania i wybudowanie tam podziemnego przejścia dla pieszych i rowerzystów. Ci kierowcy, którzy będą chcieli skorzystać z obwodnicy lub przejechać nad nią skręcą w lewo na nowym rondzie przy ul. Składowej i pojadą nową jezdnią na wiadukt oraz układ zjazdów i wjazdów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska