Roman Kolek: - Odsyłanie pacjentów to tylko incydenty

Redakcja
Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego, odpowiedzialny za służbę zdrowia.
Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego, odpowiedzialny za służbę zdrowia. Krzysztof Świderski
Rozmowa z Romanem Kolekiem, wicemarszałkiem województwa opolskiego, odpowiedzialnym za służbę zdrowia.

- Wczoraj zapewniał pan, że będzie wyjaśniał, dlaczego SOR-y działają na przemian. Co udało się ustalić?
- Poprosiłem oba szpitale o dane, ile osób trafiało na ich SOR-y w poszczególnych dniach. Czasami mieli więcej pacjentów, czasami mniej, ale nie było tak, żeby nie przyjęli nikogo.

- Nie dziwi pana to, że różnica między poszczególnymi dniami wynosi czasami nawet 100 osób?
- Pacjenci od lat byli przekonani, że szpitale dyżurują na przemian i to jest efekt.

- Nie, to efekt systematycznej dezinformacji pacjentów prowadzonej w tych szpitalach. Mamy nagranie, które tego dowodzi.
- Informacja, którą pani dostała, jest naganna, bo odsyłanie pacjentów jest niedopuszczalne.

- Ale nagminne, o czym świadczą sygnały od pacjentów.
- To nie może być działanie nagminne. Gdyby tak było, to co drugi dzień dany szpital w ogóle nie zaopatrywałby pacjentów w ramach SOR, tylko odsyłał do drugiej placówki. W moim przekonaniu tak się nie dzieje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska