Zapadlisku z ciekawością przyglądają się kierowcy i piesi.
- Widać tam fragment ceglanego sklepienia, może to są jakieś cenne piwnice? - śmieje się pan Piotr.
Nic podobnego. Andrzej Hamada, architekt i miłośnik historii Opola przyznaje, że takiego zapadliska można się było spodziewać. W tym miejscu ulicy Ozimskiej stały przed wojną kamienice i to po nich pozostały podziemne piwnice.
- Te budynki nie były specjalnie urodziwe, po wojnie na parterze działał tam optyk i perfumeria - opowiada Andrzej Hamada. - Zdjęcie pokazujące jak te kamienice wyglądały w 1970 roku dostałem od jednego z opolskich fotografów. Wydaje mi się, że dopiero po tym roku budynki rozebrano.
Kamienice zniknęły, bo były w złym stanie technicznym, a poza tym planowano poszerzenie ulicy Ozimskiej.
Zobacz także: Historia lokalna - Opolskie
- Miała stać się opolską trasą W-Z. Z czasem z tych planów zrezygnowano - opowiada Andrzej Hamada.
Kamienice jednak wyburzono, ale pozostawiono po nich piwnice. Teoretycznie miały być dokładnie zasypane. Czasem jednak nie robiono tego starannie.
- Dlatego mnie to zapadlisko nie dziwi. Takich miejsc w centrum, gdzie ziemia kryje stare piwnice, jest więcej - przekonuje architekt.
Zapadlisko z ulicy Ozimskiej ma niebawem zniknąć. Zainteresowaliśmy nim już Miejski Zarząd Dróg. Teren trawnika to najprawdopodobniej własność miasta.
Czytaj więcej wiadomości z Opola
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?