Szpital w Głubczycach zakończył rok na plusie

Archiwum
Szpital przeprowadził restrukturyzację zatrudnienia.
Szpital przeprowadził restrukturyzację zatrudnienia. Archiwum
300 tysięcy złotych zysku wypracowała w 2012 roku miejscowa lecznica.

To między innymi wynik przeprowadzonej w ubiegłym roku restrukturyzacji głubczyckiego szpitala.

- Zdecydowaliśmy się na kroki, zaproponowane przez zewnętrzną firmę, która przeprowadziła nam audyt i udało się - wyjaśnia Adam Jakubowski, dyrektor szpitala w Głubczycach.

Jakie? - Przede wszystkim przeprowadziliśmy restrukturyzację zatrudnienia - przyznaje dyrektor Jakubowski. - Z pracy odeszło 50 osób, co daje ponad 30 etatów, bo część z nich było zatrudnionych na połówkach etatów. Oprócz tego szpital zrezygnował z prowadzenia niedochodowego oddziału paliatywnego oraz ograniczył koszty bieżącego funkcjonowania.

- W ubiegłym roku udało się nam wywalczyć też większy kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na neurologię, specjalistkę i oddział wewnętrzny - wylicza Adam Jakubowski.

To dzięki temu szpital zakończył rok zyskiem w wysokości 300 tys. zł. - Udało nam się również wygospodarować pieniądze na podwyżki - mówi Adam Jakubowski. - Pielęgniarki dostały nawet po 100 złotych na rękę.

Szpital też inwestuje. Trwa remont pomieszczeń, do których przeprowadzi się Zakład Opiekuńczo Leczniczy z Kietrza. W Kietrzu natomiast powstanie Dom Pomocy Społecznej. - Planujemy też zakup nowoczesnego sprzętu - mówi dyrektor.
150 tys. zł kosztować ma aparatura do znieczulenia, która trafi na blok operacyjny, natomiast 450 tys. sprzęt do pracowni endoskopowej.

- Kupimy też nową aparaturę do EKG - zapowiada Adam Jakubowski.

Ale nie oznacza to wcale, że sytuacja szpitala jest kolorowa. Głubczycka lecznica wciąż ma ogromny dług, który został jej jeszcze z czasów kiedy był w konsorcjum z kędzierzyńskim szpitalem. To 5 mln zł.

- Z roku na rok zmniejszamy zadłużenie, ale wciąż jest ono dla nas problemem - mówi Jakubowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska