Strażacy z Wachowa skarżą się, że burmistrz Sylwester Lewicki nie odpowiada na ich pisma. Dlatego we wtorek przyszli na sesję rady miejskiej.
- Gmina dopłaca do prywatnej firmy, płaci za prąd i za wodę, zaniżony jest metraż sali - zarzucił Alfred Latusek. - Panie burmistrzu, jako komendant gminny OSP powinien stać pan na straży finansów.
Burmistrz Sylwester Lewicki nic nie odpowiedział strażakom. Dopiero, kiedy wyszli, podczas dyskusji z radnymi skomentował sprawę:
- Przede wszystkim jest konflikt w samej straży w Wachowie - mówi Sylwester Lewicki. - Pan Alfred Latusek jest prezesem od 6 lat, a obudziłem się dopiero w ubiegłym roku i zawiadamia wszystkie możliwe organy. Salą w Wachowie zajmuje się teraz kilkadziesiąt osób: od policji i prokuratury do straży powiatowej i wojewódzkiej.
- O co chodzi w awanturze o dyskotekę w Wachowie
- Dlaczego strażacy z OSP Wachów chcą zamknąć dyskotekę
Czytaj w piątek (8 marca) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?