Supernowoczesny mikroskop nie dotarł do WCM. Wiozące go auto miało stłuczkę

Archiwum
WCM w Opolu.
WCM w Opolu. Archiwum
Dzisiaj WCM miał dostać długo oczekiwany mikroskop dla oddziału neurochirurgii. Niestety samochód, który wiózł aparat, tuż pod Opolem miał kolizję i nie nadawał się do dalszej jazdy. Czy mikroskop nie ucierpiał, okaże się po jego odpakowaniu.

- Mikroskop był umieszczony w drewnianej skrzyni, na szczęście się nie przewrócił - mówi Zbigniew Skowroński, zastępca dyrektora ds. techniczno-eksploatacyjnych WCM w Opolu. - Czy wszystko jest z nim w porządku, okaże się dopiero po otwarciu skrzyni i jego zamontowaniu.

Supernowoczesny mikroskop firmy Zeiss, jechał z Niemiec, prosto z fabryki. Na granicy z Polską przejęła go firma przewozowa, wynajęta przez producenta.

Mikroskop miał dotrzeć do WCM w południe, gdzie czekali już na niego serwisanci. Niestety nie doczekali się.

- Aparat trafi do naszego szpitala w najbliższy poniedziałek rano, a do tego czasu zabezpieczy go firma transportowa - informuje Zbigniew Skowroński. - Bowiem wtedy będą znowu dostępni serwisanci. Musi nastąpić jednoczesny odbiór i montaż tego urządzenia oraz przeszkolenie personelu, by mieć pewność, że aparat działa sprawnie. Tak się postępuje w przypadku każdego sprzętu.

Mikroskop jest niezbędny do przeprowadzania większości operacji neurochirurgicznych. Poprzedni liczył sobie 18 lat i stale się psuł. Został już wprawdzie naprawiony w Niemczech, ale nowy aparat, unikalny w skali kraju, stwarza zupełnie nowe możliwości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska