Najwięcej kontrowersji budzi kwestia naliczania opłat za śmieci w zależności od tego, czy są one posortowane, czy też nie.
Dla przykładu w gminie Strzelce Opolskie odbiór odpadów posortowanych kosztować będzie 12 zł, a zmieszanych 18 zł miesięcznie od osoby.
Firmy, które będą przyjeżdżać po kubły będą miały z początkiem lipca obowiązek kontrolowania, czy mieszkańcy rzeczywiście sortują śmieci. Jeżeli wykryją, że jest inaczej, gmina w ramach kary ma prawo podwyższyć opłatę.
O ile w przypadku domków jednorodzinnych, łatwo jest z tego rozliczyć właściciela, o tyle w przypadku kamienic i bloków sprawa nie jest już taka łatwa. Tam obowiązywać będzie "zbiorowa odpowiedzialność". Jeżeli zarządca budynku zadeklaruje, że lokatorzy będą sortować śmieci, a jeden z nich się wyłamie i nie będzie tego robić, to gmina podniesie opłaty wszystkim.
- Na zarządcy budynku spoczywać będzie dopilnowanie tego, by lokatorzy sortowali odpady - tłumaczy Krzysztof Ważny, który w urzędzie w Strzelcach Opolskich odpowiada, za wdrożenie nowych przepisów. - Gmina poprzez kampanie informacyjne będzie wspierać zarządców. Wychodzimy z założenia, że z czasem lokatorzy przyzwyczają się do sortowania odpadów i będzie to dla nich naturalna czynność.
W sąsiedniej gminie Zawadzkie sortowanie nie będzie jednak prostą sprawą. Mieszkańcy zostali tam zobowiązani do trzymania aż 6 różnych pojemników na odpady (dla porównania w innych gminach są to maksymalnie 4 pojemniki). Śmieci mają być rozdzielane częściowo do kubłów, a częściowo do worków. Oddając je muszą być podzielone według kategorii: szkło kolorowe, szkło bezbarwne, plastiki i papier, popiół, odpady biodegradowalne i śmieci zmieszane.
Burmistrz Mieczysław Orgacki tłumaczy, że tak skrupulatne sortowanie obniża ceny odbioru śmieci.
- Im dokładniej to zrobimy, tym więcej odpadów można odzyskać - przekonuje. - W naszej gminie stawki wyniosą kolejno 11 i 17 zł, co jest jedną z niższych stawek w województwie. Dobrą wiadomością jest też to, że mieszkańcy będą wyposażeni w pojemniki i worki przez gminę, a więc nie poniosą dodatkowych kosztów.
Mieszkańcy Krapkowic, którzy spotkali się w poniedziałek w domu kultury z gminnymi urzędnikami, uważają, że ustawa na podstawie, której gmina wprowadza zmiany jest niedopracowana.
- Nie wiemy nawet kiedy i z jaką częstotliwością będą przyjeżdżać śmieciarki! - krytykowali zmiany.
W gminach Krapkowice, Zdzieszowice, Izbicko, Kolonowskie, Leśnica, Ujazd stawki wyniosą kolejno 12,50 zł i 20 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?