Nowy basen w Opolu będzie drogi w utrzymaniu

Wizualizacja obiektu.
Nowa pływalnia to zespół kilku basenów.
Nowa pływalnia to zespół kilku basenów. Wizualizacja obiektu.
Cztery miliony rocznie może kosztować utrzymanie pływalni na ul. Prószkowskiej. Tak drogiego w użytkowaniu obiektu Opole nigdy nie miało.

Być może już w tym tygodniu poznamy nazwisko osoby, która będzie kierować pływalnią zlokalizowaną w kampusie Politechniki Opolskiej. I to mimo że do jej otwarcia zostało ponad pół roku.

- Ale wbrew pozorom dyrektor będzie mieć mało czasu, biorąc pod uwagę, że tak dużego basenu nie ma w całym województwie, a równie nowoczesnych jest ledwie kilka w Polsce - mówi Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta. - Chcielibyśmy, aby szefem pływalni została osoba, która ma doświadczenie, a także wizję tego, jak taki basen miałby funkcjonować. Potrzebujemy także kogoś, kto będzie już doglądał budowy basenu i miał pełne rozeznanie, gdzie i jakie instalacje są montowane. Ta osoba ma też prowadzić rekrutację kilkudziesięciu pracowników.

Wiceprezydent przypomina, że nowy obiekt to zespół kilku basenów. Pływalnia będzie oferowała jedną nieckę 50-metrową (można ją będzie podzielić pomostem na dwa baseny 25 metrowe), a dodatkowo basen rekreacyjno-rozgrzewkowy (będzie na nim tor do pływania, a także takie atrakcje jak masaże wodne czy sztuczna rzeka) oraz basen solankowy plus dwie sauny i jacuzzi. Łącznie lustra wody wszystkich basenów będą mieć blisko 1800 metrów kwadratowych, a powierzchnia użytkowa całej pływalni - blisko 5000 m kw.

Na basenie powstaną również trzy trybuny z 569 miejscami oraz duże zaplecze z kawiarnią i szatniami - tu uwaga - które pomieścić mają 367 szafek. Cały basen jest tak pomyślany, aby można było na nim rozgrywać np. mistrzostwa Polski.
To będzie więc wielki obiekt i spore będą również jego koszty utrzymania. Zakłada się, że rocznie wyniosą około 4 milionów złotych. Tyle bowiem wydaje się w Polsce na podobne obiekty. Koszty w całości ma pokryć miasto, bo z finansowania budowy, a także utrzymywania obiektu wycofała się niedawno Politechnika Opolska.

Co ciekawe, początkowo zakładano w projekcie, że na pływalni będzie zatrudnionych aż 77 osób w tym 16 ratowników. Potem tę liczbę ograniczono do 50, ale docelowo powinna być jeszcze mniejsza.

- Chciałbym, aby jak najwięcej usług zleconych zostało firmom zewnętrznym, bo tak jest po prostu taniej, szczegółowymi rozwiązaniami zajmie się nowy dyrektor i mam nadzieję, że od kwietnia będzie już nad tym pracował - mówi Krzysztof Kawałko.

Przypomnijmy, że zakończenie budowy zaplanowano na 30 września. Potem zaczną się odbiory, rozruch i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwsi pływający pojawią się na basenie pod koniec roku. Inwestycja warta jest 40 mln zł, z czego 12 mln pochodzi z Ministerstwa Sportu. Reszta to kredyty i pieniądze z budżetu miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska