Ze stacji Opole Główne wyruszy kolejny opolski ekspres dęty

Archiwum
Każdą swoją muzyczną wyprawę muzycy zaczynają od krótkiego koncertu w Opolu. Nie inaczej  będzie w tym roku.
Każdą swoją muzyczną wyprawę muzycy zaczynają od krótkiego koncertu w Opolu. Nie inaczej będzie w tym roku. Archiwum
Tym razem muzycy przekroczą granice województwa i dadzą koncert we Wrocławiu.

Opolski ekspres dęty to rodzaj muzycznego pociągu przewożącego orkiestrę, która na wybranych stacjach daje koncert. Przejazdy pociągiem są darmowe.

- Tym razem starujemy z Opola i ruszamy w kierunku Wrocławia. Zagramy w sumie trzy koncerty. Pierwszy na dworcu w Opolu. Będzie najkrótszy z uwagi na remont obiektu, drugi zaplanowaliśmy w Brzegu, a trzeci - koronujący akcję - damy we Wrocławiu - mówi Przemysław Ślusarczyk, dyrygent i pomysłodawca akcji.

Muzycy mają do Wrocławia dojechać na godzinę 11. Tam zagrają koncert pod dworcem.
- A dokładnie po jego wschodniej stronie. Nie przypadkowo wybraliśmy to miejsce, bo za naszymi plecami będą się znajdowały fontanny, które, jak nam obiecano, zostaną na czas występu uruchomione. Zapowiada się ciekawe widowisko - mówi Ślusarczyk.

Repertuar, który przygotowali muzycy, został tak skonstruowany, aby coś dla siebie znaleźli nie tylko rasowi melomani, ale i przypadkowi przechodnie.

- Nie mogę zdradzić szczegółów naszego programu, ale zaprezentujemy się w dwóch blokach muzycznych. Na pierwszy złoży się muzyka taneczna i rozrywkowa, a na drugi filmowa. Taka zresztą była prośba gospodarzy, bo przecież tamtejszy dworzec był tłem wielu produkcji filmowych - mówi Przemysław Ślusarczyk.

Organizatorzy przygotowali dla podróżnych jeszcze jedną niespodziankę podczas kwietniowego przejazdu.

- Będzie to wycieczka z przewodnikiem po wrocławskim dworcu. Ten obiekt to prawdziwa architektoniczna perełka. Uczestnikom wyjazdu mamy zamiar pokazać m.in. ekskluzywną poczekalnię dla pasażerów klasy pierwszej, która cała jest wyłożona klasycystycznymi kasetonami - mówi Ślusarczyk.

Kolejna nowość związana z tegoroczną "Koleją na orkiestrę" to środek transportu. Tym razem muzycy w trasę wybiorą się pociągiem elektrycznym. Ma to swoje plusy, nie tylko jeśli chodzi o wygodę, ale przede wszystkim o liczbę pasażerów, których Ekspres zdoła zabrać.

- Oceniamy, że w trasę będzie mogło z nami pojechać ponad 100 pasażerów. Bilety, jak co roku bezpłatne, będzie można zarezerwować poprzez formularz dostępny na stronie akcji www.kolejnaorkiestre.art.pl . Co ważne, w tym roku nie przyjmujemy rezerwacji telefonicznych. Przy tak dużej ilości uczestników wprowadziłoby to zamęt. Obowiązują tylko zgłoszenia internetowe - mówi Ślusarczyk. Strona ruszy tydzień przed planowanym wyjazdem, czyli 6 kwietnia.

Akcję "Kolej na orkiestrę, czyli ekspres dęty" trzy lata temu wymyślił Przemysław Ślusarczyk, dyrygent z Politechniki Opolskiej. Całe przedsięwzięcie finansuje Opolski Zakład Przewozów Regionalnych oraz urząd marszałkowski.

- Chcieliśmy promować to, co najbardziej kochamy, czyli muzykę, kolej, ale też młodych ludzi grających w naszych orkiestrach, lokalne społeczności i województwo - mówi Przemysław Ślusarczyk. Ekspres dęty to połączone orkiestry: Politechniki Opolskiej, Zespołu Szkół Elektrycznych im. T. Kościuszki w Opolu, Jemielnickiej Orkiestry Dętej.

Jest też zespół EL12 Opole Politechnika Band.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska