NIK sprawdzi fotoradary na Opolszczyźnie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Kontrolerzy NIK-u sprawdzą, czy urządzenia stoją tam, gdzie naprawdę jest niebezpiecznie.

Kierowcy, politycy opozycji oraz część fachowców od bezpieczeństwa, nie zostawiają suchej nitki na rządowym projekcie Narodowego Programu Poprawy Bezpieczeństwa na Drogach. Jego głównym założeniem jest montaż przy polskich drogach nowych fotoradarów. Do końca roku ma być ich w sumie ponad 300.

- To maszynki do robienia pieniędzy i łatania dziurawego budżetu państwa, a nie urządzenia mające pomóc w poprawie bezpieczeństwa - przekonuje Janusz Popiel, prezes Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych Alter Ego.

To prawda - rząd w tegorocznym budżecie zapisał aż 1,5 mld zł z mandatów. Dla porównania w ubiegłym - 1,2 mld zł.

Minister transportu Sławomir Nowak, promując Narodowy Program Bezpieczeństwa na Drogach zapewniał, że wszystkie pieniądze zostaną przekazane na budowę i remonty dróg. Teraz okazuje się, że będzie to tylko połowa. Reszta ma pójść na... stawianie nowych fotoradarów, które przyniosą dochody budżetowi państwa.

W związku z tym Najwyższa Izba Kontroli zaczyna sprawdzać, czy fotoradary postawione przez Inspekcję Transportu Drogowego oraz straże miejskie, naprawdę zostały postawione w miejscach niebezpiecznych, gdzie wcześniej dochodziło do wypadków.

Skontroluje też czy w miejscach, gdzie stoją od dłuższego czasu, faktycznie nastąpił spadek liczby kolizji, wypadków i ofiar śmiertelnych.

Na Opolszczyźnie Inspekcja Transportu Drogowego ma ponad dziesięć masztów, w których mogą pracować fotoradary. Większość z nich stawianych było w czasie, gdy zajmowała się nimi policja (pod zarządzanie Inspekcji Transportu Drogowego przeszły ponad rok temu).

- Nie stawialiśmy ich na chybił trafił, ale typowaliśmy naprawdę niebezpieczne miejsca - przekonuje młodszy inspektor Dariusz Bernacki, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Proszę spojrzeć na Opole. Ulica Sosnkowskiego przy szkole podstawowej nr 15. Dochodziło tam do wielu potrąceń. Odkąd stoi fotoradar jest bezpiecznie. Ulica Ozimska obok sądu. Tragicznego wypadku nie było od kilku lat. To samo na Plebiscytowej.

Najwyższa Izba Kontroli sprawdzi też, jak zarządcy dbają o bezpieczeństwo na podległych im drogach, zwłaszcza w zakresie inwestycji. Zbadają również organizację ruchu i oznakowanie.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska