Jeszcze dziś i jutro w Opolu i Kup trwają obchody Światowego Dnia Autyzmu (2 kwietnia). W Opolu przypomina o nich m.in. Wieża Piastowska, która świeci wieczorami na niebiesko .
Z tej okazji mali artyści dostali dziś dyplomy za prace nadesłane na konkurs plastyczny "Mój zaczarowany świat". Na każdego autora czekał też niebieski krokus zrobiony z bibuły (niebieski to kolor autyzmu).
- Moja praca to bardzo kolorowa wyklejanka. Pokazałem parasol i deszcz - mówił nam 6-letni Cyprian Gocki, którego praca była jedną z 23 nadesłanych na konkurs.
To nie koniec dzisiejszych atrakcji w przedszkolu integracyjnym nr 51 w Opolu. Po części oficjalnej dzieci, ich rodzice i wychowawcy udali się na salę, gdzie odbyły się zabawy integrujące.
Masa śmiechu i zero nudy - to w skrócie, to co się działo na przedszkolnej sali.
- Zorganizowałyśmy konkurs dla dzieci z podstawówek z całej Opolszczyzny. Prace nadeszły nie tylko z Opola, ale też ze Strzelec Opolskich, Kluczborka czy z Kup, gdzie mieści się Centrum Edukacyjno-Terapeutyczno-Diagnostycznym, które organizuje obchody Dnia Autyzmu w Opolu i w Kup. Chcemy zainteresować ludzi autyzmem, edukować ich w tym temacie - mówiła Jolanta Mrozińska, neurologopeda z przedszkola nr 51.
- Dla dzieci z autyzmem najtrudniejsze są kontakty społeczne, np. zawieranie relacji z rówieśnikami. Często takie dzieci wolą przebywać same, ale to sprawa bardzo indywidualna - dodała Agnieszka Piątek, terapeuta ds. autyzmu, jedna z organizatorek dzisiejszych atrakcji w przedszkolu.
Przypomnijmy, że wiele akcji związanych z obchodami Dnia Autyzmu już za nami. Wczoraj rodzice dzieci z autyzmem i pracownicy przedszkola nr 51 zanieśli niebieskie krokusy do urzędów miejskich, m.in. urzędu wojewódzkiego, marszałkowskiego i ratusza w Opolu.
- O autyzmie wciąż wiemy za mało. Rodzice najczęściej sami szukają informacji o tym zaburzeniu i samotnie radzą sobie z wiadomością o diagnozie autyzmu u ich dziecka - mówi Monika Gocka, mama Cypriana.
Pomoc jest możliwa ze strony pojedynczych osób, terapeutów, czy takich miejsc jak np. fundacja państwa Jednorogów w Opolu. Ale to wszystko jest wciąż za mało.
- W Opolu sprawa wygląda niezbyt dobrze, jeśli chodzi o wybór przedszkoli i szkół dla naszych dzieci, już nie wspominając o jakichkolwiek miejscach, w których dzieci z autyzmem mogłyby kreatywnie spędzać czas - kończy Monika Gocka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?