Od wielu lat pasażerowie autobusów MZK skarżą się, że rozkłady jazdy są zamalowywane, niszczone, a często także zwyczajnie nieczytelnie, ze względu na stale padający śnieg lub wiatr.
Zaradzić temu można poprzez montaż gablot, które w innych miasta są standardem. Być może w Opolu też tak się stanie, bo pierwszą gablotę powieszono na przystanku przy ulicy Reymonta.
- Gablota daje nam gwarancję, że rozkład jazdy będzie chroniony, a w razie uszkodzenia bardzo łatwo wymienić dany element, podobnie jak sam rozkład jazdy - tłumaczy Tomasz Zawadzki, naczelnik biura ds. transportu zbiorowego w urzędzie miasta.
Pasażerowie z pierwszej gabloty są zadowoleni. Być może podobne pojawią się w tym roku jeszcze na kilku przystankach, gdzie zatrzymuje się duża liczba autobusów.
Jedna gablota kosztuje kilkaset złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?