Uczniowie właśnie wrócili z Eurofestiwalu, czyli europejskiego finału "Odysei umysłu" - międzynarodowego konkursu kreatywności, w którym bierze udział kilkadziesiąt tysięcy uczniów i studentów z całego świata. Zadaniem uczestników jest rozwiązanie zadanego wcześniej problemu i przedstawienie go w możliwie najbardziej pomysłowy sposób.
Ekipa z Tarnowa Opolskiego zdobyła pierwsze miejsce w części dotyczącej rozwiązania problemu długoterminowego ( czyli takiego, którego rozwiązania trzeba było przygotować wcześniej). Chłopcy z elektryczniaka uplasowali się na dwóch trzecich miejscach (w problemach długoterminowym i krótkoterminowym).
Gimnazjaliści wybrali zadanie pod hasłem "Zwierzaki składaki". Chodziło o wykonanie tytułowego zwierzaka z przygotowanych wcześniej części.
- Montaż tych części miał być czymś na kształt przedstawienia. My budowę zwierzaka wpletliśmy w historię o Shreku - opowiada Jakub Tatina, jeden z uczestników. Drugim zadaniem było stworzenie już na miejscu, przy pomocy dostępnych materiałów, łódeczki, która udźwignęłaby jak największą liczbę monet.
- Uczniowie swoja grą i kreatywnością tak zachwycili jury, że od jednego z sędziów, który był zresztą Polakiem, otrzymaliśmy liścik. Pisał, że podczas naszego przedstawienia poczuł się dumny z tego, że jest Polakiem - opowiada Marzanna Kuźma, trenerka grupy z Tarnowa.
Młodzież osiągnęła wielki sukces, ale mało brakowało, żeby do Berlina nie pojechała.
W dzień, kiedy trzeba było wpłacić wpisowe, grupa nie miała jeszcze uzbieranych pieniędzy potrzebnych na wyjazd. - Prosiłam o wsparcie wojewodę, marszałka, starostwo. Nikt nie odpowiedział. Pomagali drobni sponsorzy, a w ostatniej chwili brakującą kwotę dołożył wójt.
Jolanta Kasperek, dyrektor szkoły, pęka z dumy. - Taka młodzież daje doping, energię do działania. Udowadnia, że nie jesteśmy jakąś wiejską szkółką.
Pierwszy brązowy medal jest za przygotowane wcześniej przedstawienie (problem długoterminowy). Uczniowie zrobili mechaniczny serwer pocztowy z systemem antyspamowym. Całość wyglądała jak taśmociąg dostarczający maile zakończony filtrem.
Mechanizm zaprezentowali, opowiadając historię o wnuczku uczącym babcię wysyłania maili. Trzecie miejsce zdobyli także rozwiązując problem krótkoterminowy, czyli zadany dopiero na miejscu. Przy pomocy przywiezionych materiałów i z pomocą dwóch zaprzyjaźnionych drużyn uczniowie musieli przedstawić historię gnoma z Germanii.
- Mieliśmy trzy dni. W tym czasie prawie nie spaliśmy, ale stworzyliśmy w trzy krasnoludy, jeden miał nawet świecące oczy i machał ręką. Podróżował do Egiptu, by tam zorganizować Afrofestiwal - opowiada Szymon Kowalik, jeden z uczestników grupy.
- Ten brąz jest dla nas ważniejszy, bo uczniowie wykazali się po raz kolejny wielką kreatywnością. Musieli stworzyć coś tu i teraz. Poszło świetnie - chwali chłopców Renata Kisza-Świątek, trenerka grupy.
I ta grupa nie wyjechałaby gdyby nie sponsorzy. Uczniowie razem z trenerką sami szukali wsparcia.
Obie drużyny na Eurofestiwal trafiły po eliminacjach w Gdańsku. Zdobywcy pierwszego miejsca jechali na finał do USA, drugiego na Eurofestiwal do Berlina.
- Było super. Mamy taki plan, żeby za rok na eliminacje przygotować dwa problemy. I zająć z nimi pierwsze, i drugie miejsce. Wtedy pojedziemy i do USA, i na Eurofestiwal - planują Odyseusze.
Uczniowie ZSE nie mogliby pojechać do Berlina gdyby nie sponsorzy: Danuta Jazłowiecka, Stegu, kuratorium w Opolu i wydziałowi oświaty w opolskim ratuszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
