Olimp Grodków pokonał Wisłę Sandomierz

Rywalizacja wicemistrzów dwóch grup II ligi rozpoczęła się mocnym uderzeniem gospodarzy, którzy po 13 min prowadzili 8-2. Twarda gra w obronie szczypiornistów z Grodkowa zdeprymowała do tego stopnia gości, że byli zupełnie bezradni w akcjach ofensywnych. Niestety po pierwszym kwadransie Olimp miał zadyszkę. Skorzystali z tego przyjezdni i stopniowo niwelowali przewagę naszej drużyny i na przerwę schodzili ze stratą czterech bramek.

Ale już pomiędzy 36. a 40. min. nasi szczypiorniści zdobyli pięć bramek, nie tracąc ani jednej. Efektem panowania na parkiecie Olimpu było objęcie prowadzenia różnicą 10 goli. Drużyna trenera Piotra Mieszkowskiego nie zwalniała tempa. Na siedem minut przed końcem spotkania prowadzili już 29-18, a dwie minuty później było już 30-18. Nieco zmęczeni trudami meczu pozwolili rywalowi odrobić nieznacznie straty, ale efektowna wygrana stała się faktem.

- W dużym stopniu udało się nam wykonać ważne zadania w obronie, o czym świadczy strata tylko 21 bramek w pojedynku z ekipą znaną z bardzo wysokiej skuteczności - mówił Tomasz Biernat. - To pierwszy z naszych sukcesów. Do tego doszła wysoka skuteczność w ataku pozycyjnym i błyskawicznie wyprowadzanych kontratakach. Zaliczka przed meczem rewanżowym w Sandomierzu jest na pewno “solidna “ , ale o samozadowoleniu nie może być mowy. W rewanżu czeka nas trudniejsze zadanie, bo ponoć gospodarzom pomagają nawet ściany.

Zwycięzca dwumeczu w decydującej konfrontacji o I ligę zagra z ASPR Zawadzkie.

Olimp Grodków - Wisła Sandomierz 31-21 (15-11)
Olimp: Wolak - Hytel 9, Ogorzelec 6, S. Kolanko, Dziurgot, Białożyt, Górny 1, T. Biernat 4, P. Biernat 1, M. Kolanko 1, Chmiel 6, Urban, Sendra 3. Trener Piotr Mieszkowski.
Wisła: Skowron, Wójcik - Kutek 5, Guz, Gach 1, Kucharczak 4, Szklarski, Chyliński, Werstler 3, Sadecki 3, Zieliński 4. Trener Adam Węgrzynowski.
Sędziowali: Kornelisz Habierski i Grzegorz Skrobak (obaj Głogów). Kary: Olimp - 8 min, Wisła - 10 min. Widzów 300.