Komunikacja zastępcza jako pierwsza zostanie wprowadzona 26 czerwca na linii Gliwice - Łabędy - Gliwice oraz Gliwice - Pyskowice.
Obie linie leżą wprawdzie w województwie śląskim, ale obsługuje je Opolski Zakład Przewozów Regionalnych.
Odcinek Gliwice - Łabędy leży na trasie z Opola przez Kędzierzyn Koźle, a odcinek Glliwice - Pyskowice pokonują pociągi nadjeżdżające ze Strzelec Opolskich.
- Na tej pierwszej linii komunikacją zastępczą objęta będzie tylko jedna para pociągów, natomiast w drugim przypadków autobusy zastąpi sześć par pociągów - tłumaczy Ireneusz Cieślik, naczelnik Działu Eksploatacji i Utrzymania Taboru w Opolskim Zakładzie Przewozów Regionalnych.
Jedna para pociągów to po prostu skład, który jedzie trasą tam i z powrotem.
Komunikacja zastępcza będzie obowiązywała przez tydzień. Co ciekawe, uruchomienie autobusów nie jest spowodowane pracami modernizacyjnymi na torach.
- Linia z Gliwic jest po prostu bardzo obciążona. Wielu przewoźników, nie tylko my, chce tamtędy jeździć. Stąd też zabrakło miejsca dla niektórych pociągów - tłumaczy naczelnik Cieślik.
Komunikacja zastępcza ma kursować przez tydzień.
- Potem, tylko że w mniejszym zakresie, także konieczne będzie korzystanie na tych liniach z autobusów. Dlatego ważne jest, aby pasażerowie jadący w stronę Gliwic, na bieżąco śledzili rozkład jazdy i informacje na temat godzin kursowania pociągów - dodaje.
W lipcu natomiast autobusowa komunikacja zastępcza będzie uruchomiona na trasie z Opola Głównego do Komprachcic (linia między Opolem a Nysą).
Prace na tym odcinku trwają od ubiegłego roku, a są spowodowane uszkodzeniami, które wynikły po wykolejeniu się pociągu towarowego.
- Tym razem mają to już być ostatnie poprawki. W ubiegłym roku we wrześniu pasażerowie korzystali tam także z autobusów. Teraz komunikację zastępczą zorganizujemy dokładnie w ten sam sposób - mówi naczelnik Cieślik.
Prace na torach trwać będą od 22 do 26 lipca.
Autobusy mają zabierać pasażerów z Opola (na razie nie wiadomo, czy przystanek zostanie ulokowany przed dworcem PKP, czy na dworcu PKS).
Następnym przystankiem będą Chmielowice. - Tam jednak autobus nie zatrzyma się przy terenie kolejowym, ale w centrum wsi na przystanku autobusowym - tłumaczy naczelnik Cieślik.
Potem pasażerowie pojadą już na dworzec w Komprachcicach i przesiądą się do szynobusów. W drugą stronę podróż będzie odbywała się w podobny sposób.
Co ważne, nie wszystkie pociągi będą musiały korzystać z komunikacji zastępczej.
Objęte nią zostaną pierwsze dwa poranne pociągi z Nysy do Opola oraz jeden z Opola do Nysy, oraz dwa ostatnie pociągi z Opola do Nysy i jeden z Nysy do Opola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?