PKP przebuduje niebezpieczne przejazdy kolejowe

Mario/360opole.pl
Niebezpieczny przejazd kolejowy na ulicy Jagiellonów ma być przebudowany. Być może prace ruszą jeszcze w tym roku.
Niebezpieczny przejazd kolejowy na ulicy Jagiellonów ma być przebudowany. Być może prace ruszą jeszcze w tym roku. Mario/360opole.pl
Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym na ulicy Jagiellonów w Opolu doszło już do trzech wypadków. PKP obiecuje, że to miejsce stanie się bezpieczniejsze. Przebudowane będą też inne przejazdy kolejowe w Opolu.

W Opolu w środę wieczorem miejski autobus zderzył z pociągiem towarowym. Pasażerka z obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Wprawdzie wina była po stronie 67-letniego kierowcy autobusu - nie zatrzymał się przed znakiem "stop" - ale mieszkańcy dzielnicy Nowa Wieś Królewska twierdzą, że od lat mają problem z tym przejazdem.

- Często dochodzi na nim do niebezpiecznych sytuacji, bo widoczność, szczególnie w nocy, jest mocno ograniczona - opowiada pan Marek, który mieszka w pobliżu torów.

To, że na ulicy Jagiellonów jest niebezpiecznie, potwierdza także kolej. Tylko w ubiegłym roku doszło na tym przejeździe do dwóch wypadków. Przejazd zaliczony jest do tzw. kategorii D. Nie ma na nim tzw. rogatek, ani sygnalizacji ostrzegawczej. Zastępuje je znak "stop" i charakterystyczny znak św. Andrzeja. Zdaniem wielu kierowców to za mało.

- Gdyby kierowcy stosowali się do tych znaków, to 99 procent wypadków czy kolizji by nie było - podkreśla Barbara Matejko, opolska koordynatorka akcji społecznej "Bezpieczny przejazd".

Problem nie dotyczy jednak wyłącznie dzielnicy NWK i braku sygnalizacji ostrzegającej przed przejazdem pociągu. Np. na przejeździe kolejowym na ulicy Morcinka (dzielnica Grudzice) światła ostrzegawcze są, ale jak przekonują nas mieszkańcy, bardzo często się psują.

- Lub są włączone cały czas, a to usypia czujność wielu kierowców - opowiada pan Krzysztof, mieszkaniec Grudzic.

- Za to teraz jest na nich tabliczka "sygnalizacja nieczynna", więc o wypadek może być jeszcze łatwiej - obawia się Jolanta Kawecka, radna mieszkająca w Grudzicach.

Przedstawiciele Zakładu Linii Kolejowych PKP w Opolu uspokajają jednak, że w Grudzicach nie ma mowy o dużym niebezpieczeństwie. Linia kolejowa na tym odcinku jest bowiem w remoncie, który potrwa do grudnia 2013 roku.

Obecnie co najwyżej jeżdżą po niej pociągi dowożące materiały na budowę czy robotników, a kierownicy tych składów mają obowiązek zatrzymać się przed przejazdem. Kolejarze podkreślają jednak, że przejazd na ulicy Morcinka, podobnie jak ten na Jagiellonów zostaną niebawem przebudowane.

Ten na ul. Morcinka jest zlokalizowany na linii Opole-Fosowskie, która obecnie jest przebudowywana do prędkości 140 kilometrów na godzinę. Dlatego przejazdy otrzymają nowe zabezpieczenia m.in. szlabany czy dodatkowe sygnalizatory.

Najdalej za rok bezpieczniej powinno się zrobić także na ulicy Jagiellonów, bo tamtejszy przejazd został zakwalifikowany do przebudowy, właśnie ze względu na dużą liczbę wypadków.

Przedstawiciele kolei przyznają jednak, że na szybką przebudowę wszystkich przejazdów w mieście i wyposażenie ich np. w ostrzegawcze sygnalizatory, włączające się przed przejazdem pociągu, nie ma co liczyć. Koszt budowy takiej sygnalizacji (bez szlabanów) oceniany jest na około 600 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska