Wyspa w Koźlu wypięknieje

Daniel Polak
Dotąd jachty, łodzie i kajaki pojawiały się na Szkwale okazjonalnie.
Dotąd jachty, łodzie i kajaki pojawiały się na Szkwale okazjonalnie. Daniel Polak
Już za dwa tygodnie uruchomiona zostanie tu wypożyczalnia łodzi i kajaków, tawerna, a w niedalekiej przyszłości mały port jachtowy. A podobno to dopiero początek.

- Niewiele miast ma to szczęście, że na ich terenie leżą malownicze wyspy - zauważa Radosław Dowgan, jeden z mieszkańców Koźla. - Opole potrafiło swoją wyspę wykorzystać, a nasze miasto od wielu lat jakoś nie potrafi.

Teraz ma się to zmienić. Władze miasta i powiatu doszły do porozumienia w sprawie zagospodarowania kozielskiej wyspy i tamtejszej przystani Szkwał, z której mało kto dziś korzysta. Powstanie tu wypożyczalnia łodzi i kajaków, będzie ich około 20. Klienci będą mogli korzystać także z tawerny.

- Teoretycznie już moglibyśmy otwierać wypożyczalnię, ale stan Odry jest zbyt wysoki - mówi Ireneusz Wiśniewski z Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicznego, które ma tam swoją siedzibę. - Zdecydowaliśmy więc, że otwieramy ją 28 czerwca. Chcemy, żeby to był początek kolejnych inwestycji w tym miejscu. Wyspa musi zacząć tętnić życiem.
Wypożyczenie kajaka będzie kosztowało 5 złotych za godzinę, ale dla studentów i seniorów przewidziane są zniżki.

- Nie wykluczamy, że będzie tu także możliwość przeprowadzenia zorganizowanych spływów po wyznaczonych trasach - dodaje Wiśniewski.

Już niedługo powstanie tu także mały port jachtowy, przy którym cumować będą tutejsi i przyjezdni żeglarze. Zbudowany zostanie również pomost, oddane do użytku będą też pokoje hotelowe.

Samorząd powiatowy daje infrastrukturę, czyli właśnie teren nabrzeża. Z kolei miasto zadba o zatrudnienie ludzi na miejscu, tak, aby byli gotowi obsługiwać miłośników śródlądowej żeglugi. To brak personelu był dotychczas największym problemem dla właścicieli jachtów, którzy omijali to miejsce z daleka. Na początek wypożyczalnia będzie czynna od piątku do niedzieli. Jeśli będą chętni, niewykluczone, że również w środku tygodnia.

Turystyka wodna na Odrze i Kanale Gliwickim rozwijała się w ostatnich czasach głównie dzięki prywatnym inicjatywom. Miłośnicy żeglugi śródlądowej za własne pieniądze zbudowali Marinę Lasoki, która znajduje się niedaleko stoczni Koźle-Rogi. Rocznie cumuje w tym miejscu kilkadziesiąt jachtów, działa warsztat szkutniczy.

Marina powstaje także w oddalonych o 20 kilometrów od Koźla Krapkowicach. Stowarzyszenie "Port Jachtowy Krapkowice" rusza z budową molo na Osobłodze i terenów rekreacyjnych przy Odrze. Chce w ten sposób ściągnąć turystów. Miłośnicy żeglugi śródlądowej z Krapkowic dostali nawet na ten cel dotację unijną w wysokości 100 tys. złotych.

Najbliższą dużą imprezą na Odrze będzie spływ pływadeł z Raciborza do Koźla. Odbędzie się on w przyszły weekend, a na Szkwale jego uczestnicy spodziewani są w niedzielę po południu. W ciągu dwóch dni załogi pokonają maratońską trasę długości 42 kilometrów, co wymaga dużego wysiłku od uczestników, a także skonstruowania bardzo wytrzymałych obiektów pływających.

Kozielski Szkwał na początku lata będzie jedyną wodną atrakcją w mieście. Już wiadomo bowiem, że basen na Azotorze zostanie otwarty dopiero w połowie lipca.Powód? Trwa właśnie remont niecki. Mieszkańcom się to nie podoba.

- Czy u nas zawsze wszystko trzeba robić na ostatnią chwilę? - pyta Jakub Dwornik, mieszaniec Śródmieścia.

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji tłumaczy jednak, że powodem były opóźnienia przy realizowaniu przetargu, na który dopiero w kwietniu zarezerwowano pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska