DNP Burner. Idealną figurę można przypłacić życiem

sxc.hu
Od dawna bestsellerem na  portalach są kapsułki z jajami tasiemca.
Od dawna bestsellerem na portalach są kapsułki z jajami tasiemca. sxc.hu
Niedawno zmarła 20-latka, która na zbicie wagi zażyła groźny środek DNP. Kupiła go przez internet. Hitem na odchudzanie są także... jaja tasiemca.

Młoda warszawianka przeczytała w internecie, że DNP Burner pomaga szybko uzyskać szczupłą sylwetkę. Chciała latem ładnie wyglądać, więc zamówiła opakowanie tego specyfiku, zawierające 50 tabletek. Zapłaciła około 200 zł. Tydzień później już nie żyła.

- Przecież DNP to dawna broń chemiczna, której m.in. Amerykanie używali w Wietnamie do niszczenia roślinności - podkreśla dr Jarosław Mijas, ordynator oddziału pediatrii szpitala w Strzelcach Op. - Potem przypadkowo odkryto, że środek ten działa odchudzająco. Zwiększa bowiem metabolizm, ale tak znacząco, że doprowadza u człowieka do gwałtownego wzrostu temperatury, co staje się niebezpieczne dla życia.

Jak stwierdzili potem lekarze, 20-letnia warszawianka po prostu się ugotowała...

Zabójczym DNP nadal jednak handluje się w sieci, choć to nie była jego jedyna ofiara. Wcześniej, na skutek jego zażywania, zmarło kilka kobiet w Wielkiej Brytanii.

To niejedyna niebezpieczna metoda na odchudzanie. Od dawna bestsellerem na portalach są kapsułki z jajami tasiemca.

Internautki zadowolone z efektu odchudzania polecają go sobie jako "pasożyta ostatniej szansy". Kapsułka kosztuje około 500 zł. Wystarczy ją połknąć. Metoda ta wzbudza odrazę, ale kobiety są zdolne do wielu poświęceń, żeby tylko ładnie wyglądać.

- To paranoja, to jest bardzo niebezpieczne - ostrzega dr Danuta Henzler, gastroenterolog ze Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Tasiemiec nie tylko zjada pokarm, ale też wytwarza toksyny. Może uszkodzić wątrobę, wywołać zespół upośledzonego wchłaniania, niedokrwistość, spowodować silne bóle stawowo-mięśniowe, a nawet przeniknąć do mózgu.
Jeszcze kilka lat temu w polskich aptekach był duży wybór tzw. syntetycznych leków na odchudzanie. Niektórzy lekarze nawet chętnie je pacjentom polecali, bo podobno skutecznie hamowały odruch łaknienia. Teraz jest dostępny tylko jeden i sprzedaje się go wyłącznie na receptę.

- To była dobra decyzja, gdyż te specyfiki zagrażały zdrowiu i życiu - twierdzi dr Danuta Henzler. - Z jednej strony hamowały odczuwanie głodu, działając centralnie na układ nerwowy. Z drugiej - uszkadzały serce, układ krążenia. Były z ich powodu zgony, w tym w Polsce.

Pacjenci z powikłaniami po zażyciu tych tabletek trafiali wtedy również na oddział dr Henzler. Na szczęście ofiar śmiertelnych nie było.

Obecnie w aptekach dostępne są bez recepty na odchudzanie jedynie różne preparaty błonnikowe i suplementy diety. Można je także kupić w sklepach zielarskich, marketach i na stacjach benzynowych. Co nie znaczy, że ich pochłanianie w dowolnych ilościach jest bezpieczne.

- My akurat służymy naszym klientom dodatkową radą, jak je stosować - mówi Katarzyna Kaniut, właścicielka Apteki "Śródmiejska" w Opolu. - Uważam jednak, że wycofanie leków syntetycznych z aptek tylko częściowo rozwiązuje problem, można je bowiem łatwo kupić w internecie. Tam dopiero czyha niebezpieczeństwo, ponieważ w sieci reklamuje się tylko pozytywną stronę leku, a negatywną przemilcza. To powinno być prawnie ścigane!

O środku DNP Burner zrobiło się głośno po śmierci młodej warszawianki. Może będzie to przestrogą dla osób chcących szybko zrzucić nadmiar kilogramów. Sęk jednak w tym, że główny składnik tego preparatu - dinitrofenol - występuje też w lekach pod inną nazwą, rzekomo na odchudzanie. Trzeba więc bardzo uważać, bo stawką może być czyjeś życie.

Kolejna niebezpieczna grupa specyfików zabijających łaknienie to pochodne amfetaminy. W internecie nazywa się je cudami farmacji, które pobudzają spalanie tkanki tłuszczowej, a przy okazji zapewniają wysokie libido. Do grupy tej należy m.in. yohimbine i adipex retard. Wystarczy kliknąć, zapłacić i tabletki kurier dostarczy do domu.

- To oburzające, bo adipex został wycofany z aptek kilka lat temu - podkreśla Katarzyna Kaniut. - Obecnie możemy go zamówić, ale tylko na tzw. import docelowy. Lekarze wypisują go pacjentom tylko w uzasadnionych przypadkach, gdy podejrzewają, że otyłość może być wynikiem choroby.

Tymczasem adipex, który odchudza i doprowadza, jak każdy narkotyk, do silnego uzależnienia, jest dostępny bez recepty w Czechach. Sprzedaje się go też przez internet.
Dr Janusz Zaryczański, ordynator oddziału pediatrii WCM w Opolu, mniej więcej raz na pół roku przyjmuje mocno wychudzoną nastolatkę.

- Teraz wiele nie trzeba, żeby dziewczęta zaczęły drastycznie się odchudzać - podkreśla dr Zaryczański. - Wystarczy jedna uwaga wuefisty czy koleżanki z klasy "jak ty wyglądasz?!" lub wypowiedź celebryty w telewizyjnym show "Top model"...

Po internecie krążą też informacje, że kapsułki z tasiemcem, żeby się odchudzić, połykała Angelina Jolie. To idolka wielu młodych kobiet, które bez zastanowienia podążają jej śladem...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska