Drogi w Dziewkowicach jak pobojowisko

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
- Tutaj droga jest tak zniszczona, że nie ma czego łatać - mówią mieszkańcy Dziewkowic.
- Tutaj droga jest tak zniszczona, że nie ma czego łatać - mówią mieszkańcy Dziewkowic. Radosław DImitrow
Mieszkańcy wsi nie zgadzają się, by firma budująca kanalizację jedynie załatała dziury po wkopaniu rur. Ich zdaniem trzeba na nowo położyć cały asfalt.

Drogi w Dziewkowicach są mocno zniszczone, bo we wsi od ubiegłego roku trwa budowa kanalizacji w ramach dużego, unijnego projektu. Największe prace wykonawca ma już za sobą, a teraz szykuje się do naprawy ulic, które zniszczył ciężki sprzęt. Problem w tym, że ludzie na zwykły remont się nie zgadzają.

- Tutaj nie ma czego łatać, bo po drogach zostały tylko skrawki asfaltu, które można miotłą pozamiatać - uważa Wanda Morawiec, mieszkanka wsi. - Klejenie tych pozostałości sprawi, że za kilka miesięcy znów pojawią się dziury.

Największy bój w Dziewkowicach toczy się o ulice Polną i Zieloną. Asfaltowy dywanik ma tutaj zaledwie kilka centymetrów i jest położony na słabej, wapiennej podbudowie.

- Gdy zapytałam drogowców, jak wyobrażają sobie remont naszej drogi, śmiali się na głos, że nie ma on sensu - dodaje Morawiec.

- Drogi trzeba wybudować na nowo, od podstaw - dodaje Sebastian Szczepanik. - Gmina powinna stanąć na wysokości zadania, tym bardziej, że w ostatnich latach niewiele inwestowała w drogi. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że w całej wsi mamy raptem kilkadziesiąt metrów chodnika. Mieszkańcy Dziewkowic powiadomili gminę o swoich obawach.

- Jest szansa na kompleksowe odtworzenie ulicy Zielonej - odpowiada Józef Kampa, wiceburmistrz Strzelec Opolskich. - Uzgadniamy ze spółką wodociągową i wykonawcą warunki, na jakich można to przeprowadzić.

W kwestii ulicy Polnej sprawa także nie jest jeszcze przesądzona. - Umowa, którą mamy podpisaną z wykonawcą zobowiązuje go do odtworzenia drogi do stanu sprzed remontu - tłumaczy Marian Waloszyński, prezes wodociągów. - Czy będzie to możliwe, to stwierdzą wkrótce nasi pracownicy podczas odbiorów prac.

Gmina i spółka wodociągowa mają w tym przypadku mało czasu. Zgodnie z harmonogramem projektu prace w Dziewkowicach muszą się zakończyć jesienią. Zwiększenie zakresu robót o kompleksowy remont dróg oznacza też, że gmina będzie musiała do tego dopłacić. Ile? Tego jeszcze nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska