Opolanie chcą kąpieliska na kamionce Piast

Redakcja
Urszula i Paulinka przyszły wczoraj posiedzieć na kamionką. - Strzeżone kąpielisko bardzo by się przydało, bo teraz na kąpiele jest tu zbyt niebezpieczne - oceniała ich mama Barbara.
Urszula i Paulinka przyszły wczoraj posiedzieć na kamionką. - Strzeżone kąpielisko bardzo by się przydało, bo teraz na kąpiele jest tu zbyt niebezpieczne - oceniała ich mama Barbara. Sławomir Mielnik
Opolanie chcą, aby na kamionce Piast powstało miejsce do kąpieli. Na razie wygląda jednak na to, że wyrobisko stanie się rajem dla nurków.

Kamionka przy ulicy Wapiennej to dawne wyrobisko cementowni Piast. Jednocześnie to jedyna duża kamionka, gdzie miasto nie urządziło strzeżonego kąpieliska.

Mieszkańcy podnieśli ten problem na niedawnym spotkaniu z w ratuszu, które dotyczyło pomysłu likwidacji garaży nad brzegiem kamionki.

Inne spojrzenie na dawne wyrobisko mają nurkowie, dla których Piast jest dziś idealnym miejscem do nurkowania.

- To prawdziwa perła, dlatego w weekendy przyjeżdżają tu nurkować ludzie z województwa śląskiego czy dolnośląskiego - opowiada Leszek Kłonowski ze stowarzyszenia Diving-Ecology-Education. - Ze wszystkich kamionek w Opolu to Piast ma najbardziej przejrzystą wodę. Chcemy, aby nadal taka była i dlatego co roku organizujemy sprzątanie kamionki. Dodatkowo w tym roku jedno z zejść do wody zostanie przystosowane dla nurków. Pozyskaliśmy na ten cel dotację w wysokości 7 tysięcy złotych z urzędu miasta.

Alina Pawlicka Mamczura, rzecznik prezydenta Opola powiedział nam, że urzędnicy zastanawiali się nad utworzeniem kąpieliska na kamionce Piast.

Na ten temat rozmawiano z ratownikami z Wojewódzkiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- I to oni zapowiedzieli nam, że nie ma możliwości utworzenia tam wydzielonego kąpieliska, nie ma również szans, aby objęli opieką cały akwen - przekonuje Pawlicka-Mamczura. - Niestety na tej kamionce brakuje odpowiedniej plaży i bezpiecznego zejścia do wody. Dlatego nie pozostaje nam nic innego jak zaprosić opolan na basen lub trzy inne kamionki, gdzie są ratownicy.

W czwartek nie wszyscy z tego zaproszenie skorzystali.

- Tam jest za duży tłok - mówiła nam pani Alina, która pływała na kamionce Piast.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska